Opole chce mieć obligacje

Obligacje to jedna z form pozyskania pieniędzy do kasy miasta. Zaletą takiej formy zadłużania się jest m.in. to, że płatności z tytułu odsetek są raz w roku, a nie raz na miesiąc czy raz na kwartał, jak w przypadku kredytów.Dotychczas Opole zrealizowało już cztery programy emisji obligacji, a zobowiązania na koniec 2013 r. z tytułu przeprowadzonych emisji wynoszą już 70,4 mln zł.Piąta emisja ma zamknąć się w kwocie 43 mln zł, a okres wykupu poszczególnych serii obligacji wynosi od 3 do 10 lat. Zakłada się, że spłata odsetek i samych obligacji będzie prowadzona z dochodów pochodzących z podatku od nieruchomości.Ratusz nie ukrywa, że chce z jednej strony pozyskać pieniądze na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu - powodowanego inwestycjami - a z drugiej strony spłacić pieniędzmi z obligacji wcześniej zaciągnięte zobowiązania.- Obligacje mają nam pomóc w  trzech dużych inwestycjach - wyjaśnia Anna Jędrzejak, skarbnik miasta Opola. - Pierwsza to dokończenie budowy węzła drogowego nad obwodnicą północną (9 mln zł), druga to rozpoczęcie przebudowy Okrąglaka (5 mln zł), a ostatnią jest objęcie udziałów w parku naukowo - technologicznym o wartości 6,9 mln zł i w ten sposób dołożenie się do realizacji laboratoriów i hal parku przy ulicy Wrocławskiej.W styczniu uchwałę o emisji obligacji podjęła rada miasta. Emisja będzie dokonana w trybie oferty niepublicznej i zostanie skierowana do  indywidualnych podmiotów w liczbie mniejszej niż 100 osób.Cena emisyjna jednej obligacji wynosi 10 tys. zł.