W tym roku spośród dwustu produkcji nadesłanych na konkurs Opolskich Lam organizatorzy zakwalifikowali 19 etiud oraz 9 filmów amatorskich. To dużo czy mało?- Wybraliśmy filmy, które naszym zdaniem mogą zaciekawić widzów - wyjaśnia Rafał Mościcki, dyrektor Opolskich Lam.
Z filmem "Babcia wyjeżdża” zawita do Opola Tomasz Jurkiewicz, laureat zeszłorocznej nagrody publiczności oraz grand prix sprzed dwóch lat. Po raz kolejny nie zabraknie też Tomasza Wolskiego, którego film "Szczęściarze”, opowiada o petentach krakowskiego urzędu stanu cywilnego.
- W kilku przypadkach będziemy mieli szansę przyjrzeć się ciekawym opowieściom którym bohaterem mógłby być każdy z nas - zapowiada Katarzyna Mościcka, sekretarz konkursowego jury.
Przykładem takiej produkcji jest "Aria dla szatniarza”, film Marka Wegnera. To opowieść o zwyczajnych ludziach - szatniarzu, śpiewaczce i sprzątaczce, którzy spędzają nudny z pozoru dzień w operze.Według sędziów kwalifikujących etiudy do konkursu większość filmów wpisuje się w nostalgiczny klimat dominujący ostatnio w polskim kinie.
Nie wszystkie z pozoru smutne filmy mają jednak katastroficzny wydźwięk. Dowodem na to jest produkcja Jakuba Gryzowskiego, jednego z dwójki opolan, którzy zakwalifikowali się do konkursu filmów amatorskich. Jego czarno-biały paradokument jest ilustracją wiersza "Do ciebie” autorstwa Walta Whitmana, ojca amerykańskiej poezji współczesnej.
- W poezji Whitmana można się doszukać radości i afirmacji życia - tłumaczy 25-letni reżyser, który w finale Lam znalazł się już po raz trzeci.
Piątkowy pokaz zainauguruje film Łukasza Byczyńskiego pt. "Misja Jakuba”. Jego bohater zmaga się z rzeczywistością pogrążony w narkotykach, alkoholu i stresie.W trwającym dwa dni konkursie nie zabraknie też komentarzy odnoszących się do dekadenckiej rzeczywistości początku XXI wieku.
O skutkach kryzysu (nie tylko ekonomicznego) opowiedzą w swoich filmach Natalia Dziedzic i Michał Marczak. "Kiermasz storczyków” autorstwa Dziedzic to historia o pozbawionych skrupułów złomiarzach. Druga z produkcji, zatytułowana "Kobieta poszukiwana”, opowie o poszukiwaniach żony przez zamożnego Francuza, któremu pomaga wynajęty swat.
Ciekawą propozycją są też "Lunatycy” Macieja Sterały-Orlickiego, który udowadnia, że prawdziwa miłość jest cenniejsza niż wszystkie włosy na głowie. Czy wygra? O tym przekonamy się już 1 maja podczas uroczystej gali ósmej edycji Opolskich Lam.
Bilety na konkursowe pokazy kosztują 10 zł (jeden dzień), 15 zł (na dwa dni). Można je nabyć w kasie MOK-u.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?