Opuszczony szpital w Warszawie. Stoi pośrodku lasu. Jest nawiedzony? "Słyszano kroki, zgrzyty i jęki"

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Krystian Dobuszyński
W jednej z dzielnic na obrzeżach Warszawy znaleźliśmy opuszczony budynek, w którym jeszcze kilka lat temu mieścił się ośrodek rehabilitacyjny. Choć budowla jest arcyciekawa, w sieci na próżno szukać szczegółowych informacji na jej temat. Ze szczątkowych komentarzy dowiadujemy się, że powstał prawdopodobnie na przełomie lat 20. i 30. i początkowo służył za pensjonat. To możliwe, ponieważ wybudowano go w pałacykowym stylu z reprezentatywnym podjazdem - rodem z bogatych rezydencji. Teraz jednak obiekt niszczeje, a jedną z teorii na temat opuszczenia go miały być... podejrzane odgłosy sugerujące, że to nawiedzone miejsce.

"Słyszano kroki, zgrzyty i jęki". Opuszczony szpital w Warszawie jest nawiedzony?

W jednej z dzielnic na obrzeżach Warszawy, pośrodku lasu, stoi wyjątkowy obiekt - opuszczony budynek, który do 2014 roku pełnił funkcję placówki rehabilitacyjnej. To blisko stuletnia budowla w pałacykowym stylu, która miała zostać wybudowana na potrzeby pensjonatu. Jedno ze skrzydeł zakończone jest charakterystyczną wieżyczką, a przed gmachem widzimy podjazd z rondem typowym dla reprezentatywnych rezydencji.

Ośrodek rehabilitacyjny działał tam do roku 2014. Później budynek opuszczono i niestety stało się z nim to, co z wieloma innymi cennymi budowlami na terenie Warszawy - zaczął niszczeć i mimo alarmów czy fotopułapek nie uniknął działań wandali. Na forach osób zajmujących się urbexem można wyczytać, że miejsce jest coraz bardziej zdewastowane, a powybijane szyby nie dodają mu uroku. Ponadto wśród miejskich eksploratorów krąży teoria, że jednym z powodów opuszczenia tego budynku było jego... nawiedzenie. "Pacjenci słyszeli po nocach kroki, zgrzyty, jęki i brzęczenie łańcuchów" - twierdzi pewien internauta, który zdecydował się zwiedzić obiekt.

Opuszczony szpital w Warszawie. Stoi pośrodku lasu. Jest naw...

Jak wynika z materiałów filmowych zamieszczanych w sieci, w obiekcie nie został odłączony prąd, a w wieżycy wciąż świeci się światło. Tuż po opuszczeniu budynku zostało tam mnóstwo wyposażenia - fartuchy, odzież ratowników medycznych, księgi chorych, sprzęt medyczny, elektronika i łóżka przygotowane dla pacjentów. Więcej szczegółów możecie zobaczyć na tego typu nagraniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto