Ostatni etap miejskiej gry historycznej w Słupsku

Oczy i obiektywy aparatów skierujecie na kute balustrady balkonów, kwietniki, okiennice, okucia, uchwyty do flag. Każde znalezisko należące do zabytkowej galanterii kutej będzie punktowane. W tym etapie pole do popisu będzie bardzo szerokie. Wystarczy zadrzeć głowę i zobaczy się cuda sztuki kowalskiej, które na szczęście oparły się dziejowym zawirowaniom.Pomysłodawcą zabawy jest Tomasz Urbaniak, historyk pasjonat i pracownik Agencji Promocji Regionalnej Ziemia Słupska, a patronat medialny objął tygodnik Teraz Słupsk. Gra podzielona została na pięć etapów. W trakcie kolejnych spotkań uzbrojeni w aparaty poszukiwaliście starych zabytkowych drzwi, dat i monogramów, malowideł i fresków oraz pozostałości po latarniach gazowych i po liniach tramwajowych. Każdy etap to kolejne zdobyte punkty. Nagrodą dla zwycięzcy jest pobyt w hotelu Doliny Charlotty ufundowany przez miejską spółkę promocyjną. Nagrody dla zdobywców drugiego i trzeciego miejsca funduje redakcja "Teraz Słupsk".Świat odnaleziony- W codziennym pędzie nie zauważamy detali architektonicznych będących pozostałościami po świecie, który dawno temu odszedł w zapomnienie - mówi Tomasz Urbaniak. - Stare kamienice, które są remontowane bardzo często pozbawiane są cennych detali. Nikt o to nie dba. Przy ocieplaniu ścian demontowane były zaczepy tramwajowe czy zakrywane lub wręcz zbijane daty. Spenetrowałem Słupsk bardzo dokładnie, mimo wszystko nie wszędzie udało mi się dotrzeć i wiele elementów umknęło mojej uwadze. Dzięki zabawie już udało nam się odnaleźć sporo detali, o istnieniu których nie miałem pojęcia. Chciałbym zaapelować do słupszczan, żeby zwracali baczniejszą uwagę na ślady historii, i starali się je chronić - dodaje Urbaniak.Gdzie i kiedy?Spotykamy się o godz.10 przed ratuszem, a kończymy o 14 w siedzibie APR Ziemia Słupska. Autor: Katarzyna Sowińska