Przez tysiąclecia kształtowania się europejskich narodów, oprócz języków, literatury i obyczajów narastały przyzwyczajenia do chwalenia się rodzimymi napitkami i zakąskami.
My, Zielonogórzanie lansujemy Lubuski Szlak Wina i Miodu, oferując już kilka gatunków rodzimego wina oraz także smakowitego Miodu Pitnego.
Bogactwo naszych łąk przyleśnych jest sprzedawane do Paryża bowiem Francuzi umiłowali sobie żabie udka i faszerowane ślimaki.
Na pograniczu, w okolicach Gubina, rosną śliwki nadające się na powidła, na zaprawy, a nawet do fermentacyjnych „napojów tylko dla dorosłych".
Z prawdziwą przyjemnością obserwowałem obrzędowe otwarcie firmowego naczynia z ogórkami ze Spreewaldu. Wykorzystałem grzeczność współobecnych wobec mego starczego wieku i jako pierwszy wyciągnąłem dorodny ogórek.Ładny, nie pomarszczony, o ślicznym kolorze, a w smaku? Rozkosz dla języka i podniebienia.
Ogórkami częstuje śliczna niewątpliwie (przynajmniej wg mojego gustu) panna ze Szprewaldu imieniem Kristin, która w zastępstwie regionalnej Królowej Ogórkowej będzie dziś i jutro radowała nasze, męskie oczy (uroda) i podnosiła walory smakowe tego wspaniałego warzywa.
Tym, którzy „ze rozumieniem czytują artykuły" zamieszczane na portalu społecznosciowym „mmzielonagora.pl" podaję informacje, że namiot z Królową Ogórkową stoi przy południowej ścianie ratusza, tuż pod pnącymi krzewami starej winorośłi.
Smacznego!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?