MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł pierze nietoperze. I ratuje...

Redakcja
minotaurus/sxc.hu
Jak to się stało, że Paweł w praniu znalazł nietoperza? - Musiał wlecieć w nocy przez okno. Miska z praniem była na wierzchu. Tak mu się spodobała, że postanowił w niej zostać - żartuje Czytelnik.

O ile dla Pawła nie było problemem to, że Gacek (bo tak nazwał nietoperza) przenocował w jego ręcznikach, o tyle zmartwił go fakt, że był „wpółprzytomny”, bo noc spędził w mydlinach. - Na spód miski opadła woda z proszkiem i płynami, a Gacek spędził w niej noc. Postanowiłem mu pomóc - opowiada nasz bohater. I zaraz potem relacjonuje nam nietypową akcję ratowniczą: - Ubrałem rękawiczki i wziąłem go w ręce. Musiał być osłabiony, bo strasznie szybko pulsowało jego serce. Zacząłem go opłukiwać. Z każdą kolejną chwilą, wydawał się być mocniejszy. Na koniec poszedł z nim na strych i po krótkich przymiarkach Gacek odleciał. - Pewnie jeszcze do mnie wróci! - żartuje Paweł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papszun ponownie trenerem Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto