Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pizza, Mikołaj i niepełnosprawne dzieci

Redakcja
MMBiałystok
W niedzielę, na pięć godzin restauracja John & Jimmy zamieniła się w plac zabaw, w którym było wszystko czego potrzeba do znakomitej rozrywki: gry, konkursy, rywalizacja sportowa, kącik plastyczny, a nawet kulinarny. A nad całością czuwał święty Mikołaj.

Wszystko za sprawą pierwszych Rodzinnych Mikołajek Charytatywnych zorganizowanych wspólnie ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno - Wychowawczym im. W. Kikolskiego w Białymstoku.
- Cieszymy się, że dopisała frekwencja. To było przecież najważniejsze. W pewnym momencie spostrzegłam, że wszystkie stoliki są już zajęte – jednak zamiast odetchnąć z ulgą i pomyśleć – „uff, udało się" – oczywiście miałam kolejny powód do zmartwień – mówi z uśmiechem, wyraźnie zadowolona z efektów imprezy Ewelina Reszczyńska, manager lokalu.
Organizatorka przyznaje, że klimat i odpowiedni nastrój udało się stworzyć głównie dzięki nauczycielkom z ośrodka, które fachowo prowadziły animacje i wspólnie z dziećmi wykonywały fantazyjne ozdoby choinkowe. Dla niejednego malucha wielką atrakcją okazała się możliwość samodzielnego lepienia świątecznych pierników. Co godzinę zaś uwaga wszystkich gości restauracji zwracała się w kierunku wkraczającego na salę świętego Mikołaja.
Przygotowane przez organizatorów atrakcje, stanowiły jednak zaledwie przystawkę do dania głównego – zorganizowanej w ten sposób akcji wsparcia finansowego dla podopiecznych jedynej w tej części regionu placówki sprawującej opiekę nad dziećmi i młodzieżą dotkniętymi różnym stopniem niepełnosprawności intelektualnej.
Połowę dochodu uzyskanego w czasie trwania mikołajkowych szaleństw restauracja przekaże na konto ośrodka, w którym przebywa obecnie ponad 140 osób. Jaka dokładnie będzie to kwota, okaże się dopiero po podliczeniu, czyli w poniedziałek rano, ale manager restauracji zapewnia, że na pewno będzie to kilkaset złotych.
- Oczywiście zawsze może być lepiej, jednak biorąc pod uwagę, że była to pierwsza tego rodzaju akcja zorganizowana w John & Jimmy, jesteśmy przekonani, że w przyszłości pomoc będzie jeszcze bardziej efektywna – przyznaje i zapewnia, że nie była to akcja jednorazowa, ani tym bardziej ostatnia.
Maria Baluk, dyrektor ośrodka uważa, że nauczycielki biorące udział w niedzielnej zabawie włożyły całe swoje serce, aby jak najatrakcyjniej zorganizować czas najmniejszym gościom restauracji. - Chciały bowiem w ten sposób podziękować darczyńcom. Jesteśmy wdzięczni za wszelką okazaną nam pomoc. Każde dodatkowe wsparcie jest dla nas bezcenne.
Sponsorem Mikołajek był sklep z zabawkami Zanlux.pl, który przekazał zabawki na nagrody w konkursach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto