Planowanie przestrzenne w Warszawie pod nadzorem nowego sekretarza. Ogromne wyzwanie i wielka szansa dla miasta

Maria Wasiak została nowym sekretarzem miasta stołecznego Warszawy. Poza życzeniami powodzenia warto zwrócić uwagę, że ma jej przypaść w zarząd jedna z chyba najtrudniejszych działek. Podlegać nowemu sekretarzowi będzie Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy. Wokół niego w ostatnim czasie dużo się działo ze względu na wciąż uchwalane nowe studium dla stolicy. To niesie szanse i problemy.

W ostatnim czasie biuro przechodziło spod kurateli wiceprezydenta Michał Olszewski i wiceprezydent Renaty Kaznowskiej. Opisywaliśmy w naszym serwisie kilka przypadków, gdzie w Warszawie, przygotowuje się miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego w oparciu o stare, nadal obowiązujące, studium sprzed 17 lat. Tymczasem nowe, obecnie procedowane, w tych miejscach przewiduje już zupełnie co innego. Tak jest chociażby z rejonem Rakowa. Stare studium i przygotowywany plan wskazują na magazyny i hale produkcyjne, a nowe studium zakłada mieszkania. W pewnym momencie wiceprezydent Kaznowska, jak usłyszeliśmy nieoficjalnie, miała np. zdecydować o wstrzymaniu wydawania tam decyzji o warunkach zabudowy by opanować sytuację w rejonie.

Nie zapadła jednak żadna oficjalna jednoznaczna decyzja miasta - np. wstrzymujemy prace nad planami miejscowymi tam, gdzie nowe studium może przewidywać coś innego. Samo nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego jest też już znacznie opóźnione. Obecnie trwają nad nim konsultacje społeczne. Dokumentu budzi sporo emocji i kontrowersji, a więc można przypuszczać, że proces uchwalania jeszcze potrwa. Czy uda się przed kolejnymi wyborami samorządowymi? Trudno przesądzać.

Od jednego z deweloperów słyszeliśmy z kolei, że miasto w kontaktach z inwestorami jest bardzo powściągliwe. Brakuje relacji biznesowych, spotkań, wiedzy, porozumienia i informacji. Niektórzy odnoszą wrażenie, że przedstawiciela miasta boją się spotykać z deweloperami. Tak jakby tylko za to mieli być posądzeni o łapówkarstwo i przekręty. Ten sam deweloper, tłumaczy mi, że z zupełnie inną atmosferą spotkał się w Łodzi, gdzie wiceprezydent jest otwarty na takie spotkania - nawet jeżeli nie przekładają się na żadną współpracę później.

Prezydent Trzaskowski zapowiedział, że w studium znalazło się miejsce na 100 tysięcy nowych mieszkań w stolicy. Ich mieszkańcy muszą posiadać dobrze zorganizowany transport zbiorowy, układ drogowy. Trzeba zapewnić im w odpowiedniej odległości szpitale, szkoły, placówki kulturalne, drogi rowerowe i tereny zielone. Miasto może wciąż korzystać z ustawy lex deweloper, która przypomnijmy, umożliwia wyrażenie zgody na zabudowę mieszkaniową - nawet tam, gdzie plan miejscowy wskazuje coś innego - w zamian za wybudowanie jakichś instytucji dla samorządu.

Przed Marią Wasiak i podległymi jej urzędnikami mnóstwo wyzwań w tym zakresie. Pozostaje życzyć powodzenia i oceniać dopiero po owocach ich pracy.