Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poczekają na prezydenta

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Ireneusz Rogowski z PiS przegrał walkę o stanowisko prezydenta Stargardu, ale został radnym w powiecie. Od jego ugrupowania dużo będzie zależało w sprawie koalicji. Na zdjęciu z żoną i synem podczas głosowania.
Ireneusz Rogowski z PiS przegrał walkę o stanowisko prezydenta Stargardu, ale został radnym w powiecie. Od jego ugrupowania dużo będzie zależało w sprawie koalicji. Na zdjęciu z żoną i synem podczas głosowania. Tadeusz SURMA
Efektem niedzielnego głosowania mieszkańców w wyborach samorządowych będzie zmiana układu sił w radzie miejskiej. Wiele wskazuje na to, że nowa sytuacja zapanuje też w stargardzkim starostwie.

Jeśli chodzi o radę miejską w Stargardzie, to na razie nikt nie podejmie decyzji o ewentualnych koalicjach, bo wszyscy czekają na rozstrzygnięcia drugiej tury wyborów prezydenta Stargardu. Inaczej będzie wyglądała sytuacja, jeśli na stanowisku tym pozostanie Sławomir Pajor, a inaczej, jeśli zwycięży Marcin Przepióra. Komitety reprezentowane przez obu tych kandydatów na prezydenta miasta uzyskały po sześć mandatów w radzie miejskiej. Prezydent na nową kadencję będzie szukał w radzie takiego porozumienia, by swobodnie rządzić miastem. Nawet sytuacja w powiecie może zależeć od wyników drugiej tury prezydenckiej. W radzie powiatu po pięć mandatów zdobyli Stargard XXI Sławomira Pajora, Liga Powiatu Stargardzkiego starosty Waldemara Gila oraz Prawo i Sprawiedliwość, cztery mandaty ma Polskie Stronnictwo Ludowe, a po dwa Platforma Obywatelska i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jeśli wierzyć przedwyborczym zapewnieniom przewodniczącej stargardzkich struktur Platformy Obywatelskiej Zofii Ławrynowicz i Sławomira Pajora, to po wyborach siły w powiecie PO i Stargard XXI zostaną połączone. Już w wyborach do rady miejskiej Ławrynowicz i Pajor mieli wspólne listy kandydatów.- W wyborach do rady powiatu Platforma Obywatelska miała osobną listę, ale po wyborach zamierzamy ściśle współpracować - mówiła podczas wieczoru wyborczego w ich wspólnym komitecie Zofia Ławrynowicz.To oznacza, że na starcie będą mieli siedem mandatów w radzie powiatu stargardzkiego, która liczy 23 radnych. Jeśli do tego doda się pięć mandatów PiS, to już jest większość.- Stargard XXI i PiS dotychczas współpracowali zarówno w radzie miejskiej, jak i powiatu i tego samego należy spodziewać się w nowej kadencji - komentują niektórzy radni.Taka koalicja sprawiłaby, że od władzy w stargardzkim starostwie odsunięty zostałby Waldemar Gil i jego współpracownicy z LPS. Żeby władzy nie stracić, obecny starosta musi szukać dla siebie koalicjantów. Nawet jeśli namówi PSL i SLD, to będzie miał jedenaście mandatów, czyli o jeden za mało by mieć większość. W tej sytuacji potrzebne będą mu głosy PiS.- Wszyscy będą czekać na rozstrzygnięcie drugiej tury wyborów prezydenta miasta, bo od tego będzie zależało kto, jakie i gdzie będzie miał wpływy - usłyszeliśmy w jednym z komitetów wyborczych. 

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto