Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Politechnika żegna ofiary katastrofy w Smoleńsku

gonzo19
gonzo19
Przybywa wpisów w księdze kondolencyjnej wystawionej na Politechnice Warszawskiej. W katastrofie samolotu w Smoleńsku zginęły studentka Justyna Moniuszko i była adiunkt Teresa Walewska-Przyjałkowska.

Studenci i pracownicy uczelni mogą wpisywać się do księgi kondolencyjnej od poniedziałku. W księdze wystawionej w gmachu głównym Politechniki Warszawskiej (ul. Plac Politechniki 1) jest już kilkadziesiąt wpisów, większość poświęconych Justynie Moniuszko, 25-letniej studentce Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa. Na pokładzie prezydenckiego samolotu, który rozbił się w Smoleńsku, była stewardesą.

„Wielka strata, nieopisany żal. Nie ma słów na taką tragedię”, „(...) Jako student tego samego wydziału, co Justynka, dotyka mnie ona (katastrofa - red.) jeszcze bardziej”, „Justynko, choć znałem Cię słabo to Ty zainspirowałaś mnie do latania... Spoczywaj w niebie - tam gdzie chciałaś przebywać”, „Koleżanko, lataj wysoko” – to tylko niektóre z wpisów.

Koledzy i koleżanki Justyny żałują, że już nigdy nie wymienią z nią plotek, albo nie pośmieją się wspólnie z wykładowców. „Wyrazy głębokiego współczucia, nic więcej nie można dodać” – napisał w środę w księdze student Paweł Kokosiński. – Nie znałem jej osobiście, ale uznałem, że muszę napisać coś od siebie – mówi MM-ce.

Student Kamil Drapała, który wpisał się zaraz po nim, swoje kondolencje poświęcił parze prezydenckiej. – Prezydent Kaczyński, jego poglądy, były mi bardzo bliskie – wyjaśnia.

Obok stolika, na którym wyłożona jest księga kondolencyjna, stoją tablice upamiętniające Justynę Moniuszko i byłą adiunkt na Politechnice Warszawskiej Teresę Walewską-Przyjałkowską, która na uroczystościach w Katyniu miała reprezentować Rodziny Katyńskie.

Odznaczona wcześniej Złotym Krzyżem Zasługi, wspominana jest przez środowisko naukowe jako „prawy człowiek, ceniony nauczyciel akademicki, sercem i pracą oddany młodzieży”.

Latanie to było jej życie

Wśród najciekawszych wspomnień o Justynie Moniuszko można znaleźć artykuł, jaki ukazał się na jej temat w grudniu 2007 r., kiedy została wybrana Miss Politechniki Warszawskiej. Tekst został opublikowany w uczelnianym miesięczniku „Dzień Politechniki Warszawskiej”.

„Justyna Moniuszko, przesympatyczna brunetka o wesołych oczach i konstruktywnym podejściu do życia, nie jest nietypowa – nie ma idealnych wymiarów. Ale jest wyjątkowa – skacze ze spadochronem, lata na szybowcach...

Pochodzi z Białegostoku. Tam też zdobywała pierwsze szlify szybowcowe. Już w liceum zaczęła skakać ze spadochronem. Robi to nadal – w tym roku skoczyła już sto razy. Nie wybrała Politechniki Białostockiej, bowiem nie ma tam wydziału kształcącego w dziedzinie związanej z jej największą pasją – lotnictwem.”

– Początkowo bałam się, że koledzy nienajlepiej zareagują na mój udział w tym wydarzeniu – wspomina Justyna. – Obawy jednak ustąpiły, gdy okazało się, że znajomi szczerze mnie dopingują. A same wybory zapamiętałam jako ciąg miłych i zabawnych wydarzeń – czytamy w krótkim wywiadzie, jaki przed dwoma laty udzieliła studenckiej gazecie.

Czytaj artykuł o Justynie Moniuszko w miesięczniku „Dzień Politechniki Warszawskiej”, grudzień 2007 r. (str. 7) - PDF »



KATASTROFA W SMOLEŃSKU - SERWIS SPECJALNY

Kondukt z ciałem Lecha KaczyńskiegoKsięgi kondolencyjne w Warszawie
Warszawa: dwie minuty ciszy [wideo]Żałoba w Warszawie [zdjęcia + wideo]
Katyński Marsz Cieni w cieniu tragedii
Warszawa: żałoba w Sejmie [zdjęcia]
Warszawa: Akademicki Marsz Pamięci
Warszawa: pożegnanie rektora UKSW
od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto