Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Politycy na zielonogórskim deptaku

Alicja Skowrońska
Alicja Skowrońska
10 maja 2014 r. Janusz Palikot i Dariusz Rosati na zielonogórskim deptaku.
10 maja 2014 r. Janusz Palikot i Dariusz Rosati na zielonogórskim deptaku. Alicja Skowrońska
Miniona sobota jak rzadko ożywiła zielonogórski deptak. Była muzyka, byli politycy z pierwszych stron gazet, była pikieta młodych. Na pewno nie było tym razem zwyczajnego życia miasta; sennego, z gołębiami, spacerowiczami i jak zwykle w soboty, świeżo poślubionymi młodymi parami.

Miał stanowisko Janusz Palikot, przeszedł przez deptak Dariusz Rosati. Politycy wyszli w teren, na prowincji też są wyborcy.Janusz Palikot, barwna postać polskiej sceny politycznej przyciągnęła zwolenników i przeciwników, zatrzymywali się obojętni i przypadkow, którzy akurat znaleźli się w okolicach rzeźby Bachusa. Można było dostać jego książkę, uzyskać dedykację. Chętnie ustawiał się do wspólnych zdjęć i nie mogło być mowy, żeby jakiś dziennikarz odszedł bez materiału prasowego.Normalne zachowanie polityka, który wie, że głos każdego wyborcy jest ważny.Spokojnie przechodziła natomiast grupka kilku mężczyzn, praktycznie nie nagabywana. Podchodzili do spacerujących i odpoczywających wręczając fiszki z dopiero po chwili następowała identyfikacja jednej z osób, że to Dariusz Rosati. Panowie zatrzymali się przy stojaku wyborczym, nie zauważyli logo swojej partii, pewnie wnioski zostały wyciągnięte. Nie odmówili rozmowy z mieszkańcami naszego miasta. Było grzecznie i poprawnie chociaż rozbieżności w poglądach wystąpiły.Normalne zachowanie polityka, który wie, że głos każdego wyborcy jest ważny. 

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto