MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poloniści zagrają, by ratować pensje

Maciej Stolarczyk
Sponsor się obraził, nikomu nie przeleje pieniędzy - powiedział właściciel Polonii Warszawa Józef Wojciechowski "Przeglądowi Sportowemu". I wstrzymał wypłaty piłkarzom i pracownikom klubu. PZPN już ostrzegł, że może nawet wykluczyć Polonię z rozgrywek.

W takiej atmosferze Czarne Koszule przystąpią dziś do zaległego meczu 6. kolejki ekstraklasy z Lechem Poznań (godz. 18.45, transmisja w Canal+ Sport). Czy wizja pustego konta wpłynie na piłkarzy mobilizująco?

- Można spekulować, czy bardziej zmotywuje ona piłkarzy, czy zwiąże im nogi. Na pewno ten ruch prezesa to próba naprawienia złej sytuacji. Mogę zapewnić, że wszyscy jesteśmy maksymalnie skoncentrowani na meczu - mówi "Polsce" menedżer generalny Polonii Daniel Purzycki.

Piłkarze Czarnych Koszul przegrali dwa ostatnie mecze z Jagiellonią i Lechią, przez co w lidze spadli na dziewiąte miejsce. Do lidera tracą już dziewięć punktów, a prezes Wojciechowski oczekuje mistrzostwa. Ewentualna porażka na Bułgarskiej może pchnąć go do jeszcze bardziej drastycznych posunięć.
- Paweł Janas na pewno zostanie na stanowisku do końca zimy - uspokaja Wojciechowski.

Trener Polonii zabrał do Poznania osiemnastu piłkarzy, w tym najbardziej krytykowanego przez właściciela Euzebiusza Smolarka. Na wtorkowym treningu Ebi występował jako jedyny wysunięty napastnik w słabszej jedenastce. Po drugiej stronie "Janosik" ustawił Artura Sobiecha i to raczej on rozpocznie mecz na Bułgarskiej w pierwszym składzie. Były zawodnik Ruchu Chorzów będzie miał okazję, by przypomnieć się działaczom Kolejorza, którzy uznali, że nie jest wart miliona euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto