Pomnik Feliksa Stamma. "Papa" stanie obok hali Gwardii

Z propozycją budowy pomnika upamiętniającego "Papę" wyszła Fundacja im. Feliksa Stamma. Podczas posiedzenia z 5 listopada, radni przychylili się do tej prośby i podjęli uchwałę o powstaniu rzeźby patrona-trenera w pobliżu hali Gwardii. Monument stanie w zachodniej części osi pieszej alei Piotra Drzewieckiego, od strony al. Jana Pawła II. O tym, jak będzie wyglądać, dowiemy się po rozstrzygnięciu konkursu.

Pomnik znajdzie się w bliskim sąsiedztwie Hal Mirowskich. To właśnie w jednej z nich, wschodniej, po powojennej odbudowie, zlokalizowana była hala Gwardii. Do tej pory w budynku swoją siedzibę ma sekcja bokserska klubu.

Rzeżba w całości zostanie sfinansowana przez Fundację im. Feliksa Stamma. Autorem pierwotnej koncepcji jest artysta-rzeźbiarz Marek Maślaniec, który stworzył m.in. projekt pomnika Kazimierza Górskiego, stojący przed wejściem na PGE Narodowy.
Fundacja chciałaby również, aby od wejścia do hali do pomnika przebiegała aleja gwiazd poświęcona wychowankom trenera.

Feliks Stamm swoimi osiągnięciami z pewnością zasłużył sobie na upamiętnienie go. To najwybitniejszy polski trener bokserski. Zanim został szkoleniowcem, stoczył 13 zawodowych walk i blisko 30 pokazowych, ale od początku czuł, że jego powołaniem jest trenowanie innych. W 1926 roku został trenerem w Warcie Poznań, od 1932 roku wykładał w Centralnym Instytucie Wychowania Fizycznego, czyli dzisiejszej Akademii Wychowania Fizycznego. Samodzielnym trenerem reprezentacji Polski został w 1936 roku.

"Papa" siedmiokrotnie uczestniczył w Igrzyskach Olimpijskich, a czternaście razy Polska uczestniczyła pod jego wodzą w mistrzostwach Europy. Stamm trenował m.in. wybitnych polskich pięściarzy takich, jak Zygmunt Chychły, Jerzy Kuleja, Józef Grudzień, Leszek Drogosz i Bogdan Węgrzyniak.

Warszawa nie zapomniała całkowicie o znakomitym szkoleniowcu. Co roku w stolicy organizowany jest jest międzynarodowy, bokserski turniej im. Feliksa Stamma. W tym roku odbyła się już 32. edycja tej imprezy.

Czytaj też: Skocznia narciarska na Agrykoli. Tak kiedyś spędzano czas zimą w Warszawie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]