Stefania nie była jedynym zwierzęciem, które umknęło z minizoo w Dziekanowie Leśnym. Uciekł również jej kompan, kankur Stefan. Można pomyśleć, że to była brawurowa akcja, jednak wydaje się, że sytuacja była o wiele bardziej prozaiczna. - Ktoś po prostu przeciął specjalną taśmę trzymającą parkan ogrodzenia - mówi Monika Okupska z minizoo Monpepelandia. - Nie wiemy kto dokładnie to zrobił i w jakim celu. Raczej jasne jest, że nie zrobiły tego same zwierzęta - stwierdza pracownica minizoo.
Dopóki kangury trzymały się z dala ogrodzenia wszystko było w porządku, w pewnym momencie musiały jednak zauważyć szczelinę, rozepchnęły ją i uciekły. Dla Stefana sprawa skończyła się niestety tragicznie. Zwierzę nieprzystosowane do życia na wolności zostało potrącone przez samochód i zmarło. Stefania zapewne nadal żyje. - Dostaliśmy informację, że była widziana w sobotę na Sadybie - mówi Monika Okupska.
Kangury były poszukiwane od samego początku. Natychmiast do poszukiwań zostali zaangażowani pracownicy zoo, w tym oddziały konne: w minizoo znajduje się również stadnina. Przez pewien czas nawet Stefan pojawiał się w okolicach Monpepelandii. - Kilka razy byliśmy bardzo bliscy jego złapania. Jednak kangur, to kangur - ze smutkiem opowiada kobieta. W akcję włączył się też na jakiś czas ekopatrol straży miejskiej. Po doniesieniu, że kangur był widziany na Sadybie, poszukiwania znowu wzmożono. Jak podaje portal TVNWarszawa do poszukiwań włączyli się także inspektorzy ds. ochrony zwierząt z towarzystwa Animals. Przeczesywali teren z psem. Również - bez skutku.
Jak to możliwe, że kangury tyle czasu przeżyły w nieprzyjaznym środowisku? - Kangury są roślinożerne, na szczęście w tym roku nie ma mrozów - stwierdza Okupska. To im ułatwiało pozyskiwanie pożywienia. Niestety są podejrzenia, że kangurzyca jest ranna. Monika Okupska wierzy jednak, że dla zwierzęcia wciąż jest nadzieja.
Zobacz też:
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?