Wkurzałam się wtedy pioruńsko, bo na Śląsku pogoda była w kratkę, a ja z niepokojem patrzyłam w niebo. Mojemu "donosicielowi" sprawiało chyba sadystyczną przyjemność dobijanie mnie fotkami z Łomży :).
Pogoda jest nieobliczalna i zawsze kogoś wystrychnie na dudka. Tym razem jej szaleństwo trafiło na łomżyniaków. Z rozpędu dowaliła także innym.Mnie też się potężnie oberwało.Chętnie bym jej pokazała, gdzie raki zimują, ale wredota i tak mi zagra na nosie.Niedługo nadejdzie lato i znowu znajdziemy kolejny powód do marudzenia.
Zamiast kwękać zobaczcie jak piękną zimę i wiosnę mieliście w tamtym roku!
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?