Powstania trasa średnicowa w Opolu?

Urząd miasta zlecił kolejną ekspertyzę dotyczącą budowy trasy średnicowej. Gdy będzie gotowa, zobaczą ją wszyscy opolanie.
Trasa średnicowa, o której mówi się już od kilkudziesięciu lat, miała przeciąć Pasiekę, a dzięki budowie kolejnego mostu na Odrze umożliwić szybkie przedostanie się na Zaodrze. W 2010 roku okazało się jednak, że miasto rozważa także dwie dodatkowe koncepcje drogi. Pierwsza to tzw. trasa bolkowska, która wykorzystywałaby istniejącą przeprawę na wyspie Bolko, z kolei druga to pomysł budowy fragmentu obwodnicy południowej miasta.
O tym, który wariant będzie realizowany (pieniądze będą pochodzić ze sprzedaży akcji ECO), miały zdecydować badania natężenia ruchu, a także dodatkowe opracowanie tzw. modelu ruchu kołowego Opola. Tymczasem miasto zleciło właśnie dodatkową ekspertyzę. Opracowanie ma wykonać krakowskie biuro projektowe EKKOM, które otrzyma za to kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Prezydent uznał, że potrzebujemy zewnętrznego spojrzenia na przyjęte przez nas warianty - tłumaczy Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w urzędzie miasta. - Chodzi o to, aby wybrać tę trasę, której powstanie najbardziej wpłynie na poprawę sytuacji na drogach. Gotową analizę, a będzie ona bazować na tym, co mamy, powinniśmy dostać najdalej pod koniec lipca.
Analiza nie oznacza jednak ostatecznej decyzji. Jesienią zaplanowano konsultacje z mieszkańcami i dopiero po nich wybrany będzie najbardziej odpowiedni wariant.
- Powinniśmy budować drogi w każdej ze wskazanych lokalizacji - komentuje Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. - Prawda jest jednak taka, że ze względu na koszty nie możemy sobie na to pozwolić. Ekspertyza powinna odpowiedzieć na pytanie, który wariant jest najkorzystniejszy dla nas na dziś. Tym bardziej, że zdania na ten temat są podzielone także w urzędzie miasta - puentuje Wiśniewski.