W korpusie urzędników magistratu są JESZCZE wyznawcy idei, aby miasto Zielona Góra było NAJ-nowocześniejszym plastikowym terenem zabudowanym i NAJ-droższym w corocznych poprawkach.
Naj-elementarniejszym przykładem rozbuchanej ambicji i rozrzutności w wydawaniu pieniędzy budżetowych pozostaje w naszej pamięci urzędnicza decyzja o zleceniu projektowania szkaradnych pojemników na małe choinki i różniste kwiatki. Czarne pojemniki ustawione na Starym Rynku i ulicy Stefana Żeromskiego zyskały miano „SZKARADY” i przykro jest, ale Zielonogórzanie cieszą się, że kolejne szkarady rozsypują się i znikają ze Starówki.
Prawdziwi Zielonogórzanie czyli Mieszkańcy usilnie demonstrują szacunek dla tradycyjnych wystrojów i sposobu użytkowania kamienic a szczególnie ich parterów.
Raz po raz ktoś nieśmiały dzwoni na bezpłatny numer telefonu do Gazety Lubuskiej aby wyrazić swój protest przeciwko kolejnym bankom, agencji pożyczkowych i biurom w lokalach budowanych niegdyś na kramy kupieckie czy warsztatu rzemieślnicze albo pijalnie wina czy lemoniad o różnych smakach.
Trudno nadążyć w rejestrowaniu zmian użytkowania parterowych lokali na ciągu handlowym.
Oto POZYTYWNY przykład - odzyskany dla gastronomii lokal już się dorobił i zmienia swój wystrój.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?