Prażanie walczą ze złą opinią o swojej dzielnicy

O Pradze ciągle pokutuje opinia, że jest to dzielnica najniebezpieczniejsza. Jako taką określa ją prawie 30 proc. badanych. Co na to statystyki policyjne? Pokazują coś zupełnie innego. Na przykład do największej liczby kradzieży dochodzi w Śródmieściu. Samochody natomiast najczęściej giną na Woli i Mokotowie. Ta ostatnia dzielnica niechlubnie przoduje także, jeśli chodzi o liczbę pobić i zabójstw. Skąd więc ta zła opinia o prawym brzegu ?

- Praga bardzo się zmieniła w ciągu ostatnich kilkunastu lat - mówi pan Jakub mieszkający w dzielnicy od 28 lat. - Ci, którzy negatywnie oceniają Pragę, najczęściej niewiele o niej naprawdę wiedzą. Powtarzają to, co kiedyś usłyszeli.

Niechlubną reklamę dzielnicy zrobił film "Rezerwat" Łukasza Palkowskiego, którego akcja osadzona jest we współczesnych praskich realiach. Wyolbrzymienie pewnych postaw (alkoholizmu, przemocy) sprawia, że widz nieznający Pragi wyrabia sobie o niej złe zdanie. A niesłusznie.

Jaka jest więc dzisiejsza Praga? Ostatnio coraz częściej słychać opinię, że to dzielnica artystów, coś na kształt krakowskiego Kazimierza. Duża liczba galerii sztuki (fabryka wódek Koneser) może o tym świadczyć. To w okolice Ząbkowskiej udają się wieczorami młodzi ludzie, by posłuchać koncertów jazzowych czy pobawić się w klubach tak innych od tych, które można znaleźć w centrum. Praga i cała prawobrzeżna Warszawa powinna być traktowana na równi z innymi dzielnicami. Ale żeby tak było, trzeba ją najpierw poznać.

Czytaj także:
* "Praga utrwalona" na fotografiach artystów
* "Bródno kocha kino" w kinie Świt

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!