Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent z rodziną zamieszka w Belwederze

Anita Czupryn
Prezydent z rodziną zrezygnował z mieszkania w Pałacu Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu. Wybierając Belweder, nawiązuje do tradycji niepodległej Polski. W tym klasycystycznym pałacyku znów zaczęło tętnić prawdziwe życie.

Kto miał władzę, ten miał Belweder - tak w najprostszy sposób można by opowiedzieć historię warszawskiego pałacyku, który w przeszłości był świadectwem tak politycznego powodzenia, jak i politycznych klęsk. Od pewnego czasu stał się jednak miejscem, obok którego wielu warszawiaków przejeżdżało, ale na które mało kto zwracał uwagę. Belweder wypadł z historii. Być może jego znaczenie przywróci Bronisław Komorowski, który właśnie wprowadził się tu przed Bożym Narodzeniem. Jego decyzja nie była zaskakująca, "Polska" już w lipcu pisała, że prezydent Komorowski nie widzi siebie mieszkającego w Pałacu Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu.

Ostatnim prezydentem, który mieszkał w Belwederze, był Lech Wałęsa. Miał szansę przywrócić mu dawną świetność, ale stwierdził, że jest dla niego za ciasny. Rozpoczął modernizację Pałacu Namiestnikowskiego, optymistycznie szykując sobie siedzibę na drugą kadencję. Chichot historii sprawił, że Wałęsa przygotował rezydencję dla Aleksandra Kwaśniewskiego. I tak Belweder jako siedziba najważniejszej osoby w państwie zszedł w cień, a polityka toczyła się w Pałacu Prezydenckim, jak również przed nim. Nawet belwederskie nominacje profesorskie wręczane były przez prezydentów przy Krakowskim Przedmieściu. Choć przyznać należy, że prezydent Kwaśniewski starał się o Belwederze nie zapominać.

Do dziś widnieje tu tablica dokumentująca, że to właśnie za jego prezydentury rezydencja poddana została renowacji. Również Lech Kaczyński, który za swoją siedzibę wybrał Pałac Namiestnikowski, wykorzystywał Belweder, ale już tylko jako miejsce reprezentacyjne: do spotkań, konferencji czy też dyskusji.

- Prezydent Komorowski zdecydował się zamieszkać w Belwederze z dwóch powodów - tłumaczy prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta. - Pierwszy jest natury historycznej, drugi dotyczy natury osobistej. Prezydent chce mieszkać skromniej, bez pałacowego rozmachu. Zajął piętro, dół odda na urzędowanie. Nie dziwię się, że woli tu mieszkać. Choć warunki skromniejsze, to atmosfera nieporównanie lepsza.

- Wystarczy - mówi Nałęcz, - spojrzeć przez okna Belwederu, aby zrozumieć, jak różni się świat od tego, który widać z okien Pałacu przy Krakowskim Przedmieściu. Belweder jest jasny, otulony przyrodą, Pałac przytłacza wielkością, jest ponury. Natomiast Krakowskie Przedmieście jako miejsce urzędowania prezydenta zostanie zachowane.

Czytaj też:
Warszawska kronika policyjna
Warszawa po godzinach. Gdzie się bawić w stolicy?
Warszawskie bary, restauracje, cukiernie i kawiarnie, czyli gdzie można dobrze zjeść w stolicy!

Poseł Michał Szczerba, który odwiedzał Belweder w czasie, gdy Bronisław Komorowski korzystał z niego już jako prezydent elekt, uważa, że to miejsce pasuje do prezydenta, który jest skromnym człowiekiem i nie przepada za bizantyjskim przepychem. - Gdy byłem w Belwederze po raz pierwszy, widząc wyposażenie, dywany, zasłony, meble, miałem wrażenie, że czas się tu zatrzymał. Nie ma w Belwederze komfortu, zamiast klimatyzacji jest zabytkowa wentylacja. Ale z pewnością państwo Komorowscy będą się tu czuli swobodnie, a ich życie rodzinne będzie się przenikać z historią.

"Belvedere" po włosku oznacza "piękne miejsce" i nazwa ta oddaje rzeczywistość belwederskiego pałacyku. Położony na skarpie wiślanej, z widokiem na Łazienki Królewskie, dziwnym trafem został wmanewrowany w historię, a jego mieszkańcy przynosili mu złą legendę. Choć nie ma tu Białej Damy, która straszy w większości polskich zamków i pałaców, to straszą tu duchy historii. - Jeśli jednak szukać w polskiej tradycji Białego Domu, to od czasu Józefa Piłsudskiego był nim właśnie Belweder - mówi prof. Tomasz Nałęcz.

Wybudowany na miejscu XVII-wiecznego dworku dla Krzysztofa Zygmunta Paca, jednego z najbogatszych w Warszawie magnatów, Belweder wcześniej kojarzył się z rosyjskimi namiestnikami cara na czele z wielkim księciem Konstantym (prywatnie bratem Aleksandra I). Józef Piłsudski nieprzypadkowo wprowadził się do Belwederu 29 listopada 1918 r. Upamiętnił rocznicę wybuchu powstania listopadowego, kiedy to w słynną noc listopadową powstańcy ruszyli na Belweder, aby zabić Konstantego. Historycy twierdzą, że Konstanty zdołał umknąć, choć na temat jego ucieczki narosło wiele legend, m.in. taka, że wymknął się z pałacu przebrany za kobietę albo że skrył się na strychu i wyjechał dopiero kilka dni później.

Kolejnym po rosyjskich namiestnikach niechlubnym gospodarzem Belwederu był niemiecki gubernator Hans Hartwig von Beseler i to po nim wprowadził się tu Józef Piłsudski, czyniąc tu siedzibę Naczelnika Państwa. Od tej pory ten klasycystyczny dworek, wsparty przy wejściu czterema kolumnami, kojarzony będzie z odzyskaną niepodległością. Tego dnia przy Belwederze podchorążowie zaciągnęli warty. To również miało wymiar symboliczny: Piłsudski w przeciwieństwie do brata cara mógł podchorążym ufać.

Marszałek Piłsudski mieszkał w Belwederze do 1922 r., po czym oddał go na siedzibę prezydentom Polski. Ale Belweder nie przyniósł im szczęścia. Gabriel Narutowicz mieszkał tylko kilka dni, zanim zginął od kuli zamachowca. Stanisław Wojciechowski zrezygnował z urzędu po przewrocie majowym. Wówczas do Belwederu znów wrócił Piłsudski. Tam też Antoni Słonimski z Julianem Tuwimem wystawiali marszałkowi polityczne szopki.

Czytaj też:
Warszawska kronika policyjna
Warszawa po godzinach. Gdzie się bawić w stolicy?
Warszawskie bary, restauracje, cukiernie i kawiarnie, czyli gdzie można dobrze zjeść w stolicy!

Kiedy Józef Piłsudski zmarł w w Belwederze w 1935 r., to do wybuchu II wojny światowej mieściło się tu jego muzeum. Zarówno okres wojny, jak i smutne czasy komunizmu to znów nie był dla Belwederu dobry okres. - Najpierw był warszawską siedzibą Hansa Franka, a po wojnie - Bolesława Bieruta. Tutaj też 12 grudnia 1981 r. Rada Państwa uchwaliła dekret o stanie wojennym - wspomina prof. Antoni Dudek.

Generał Wojciech Jaruzelski wrócił do Belwederu w 1990 r., gdy na kilka miesięcy został prezydentem wolnej Polski. Nie mieszkał tam - tylko urzędował.

Po Lechu Wałęsie Belweder stopniowo zamierał. Ostatnim znaczniejszym wydarzeniem było ustawienie w 1998 r. na belwederskim dziedzińcu pomnika Marszałka Piłsudskiego, który niejako symbolicznie przypieczętował martwotę tego miejsca.

Poseł Michał Szczerba wyraża nadzieję, że Bronisław Komorowski może odczarować Belweder. - To miejsce już tętni życiem - dodaje polityk i przypomina, że co miesiąc Anna Komorowska organizuje koncerty, zapraszając na nie, a zarazem promując, młodych polskich artystów. Od czasu prezydenta Komorowskiego do Belwederu wróciły też uroczystości nominowania profesorów.

Jednak wybranie przez prezydenta na rezydencję Belwederu u niektórych polityków prawicy zrodziło pytania, czy budynek niewielki i skromny jest lepiej skrojony na miarę polskiej prezydentury niż Pałac Namiestnikowski. Albo czy nie oznacza próby odcięcia się od pamięci po Lechu Kaczyńskim. - To nie ma nic wspólnego ze stosunkiem Bronisława Komorowskiego do pamięci po Lechu Kaczyńskim, on tę pamięć ceni i szanuje - oponuje prof. Nałęcz. A historyk Antoni Dudek zwraca uwagę, że choć Bronisław Komorowski próbuje się pozycjonować inaczej niż Lech Kaczyński, to właśnie kancelaria obecnego prezydenta dokończyła i rozprowadziła wydanie "Seminariów lucieńskich", które organizował w Lucieniu prezydent Lech Kaczyński. I jeszcze coś: choć nie mamy w Polsce systemu prezydenckiego, to jednak prezydent ma silną legitymację, bo jest wybierany przez naród.

Czytaj też:
Warszawska kronika policyjna
Warszawa po godzinach. Gdzie się bawić w stolicy?
Warszawskie bary, restauracje, cukiernie i kawiarnie, czyli gdzie można dobrze zjeść w stolicy!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto