Przeciwko komu grali zawodnicy Polonii?

- Do końca sezonu drużynę poprowadzi Piotr Stokowiec. Może się okaże, że to jest jakiś trenerski fenomen i wykorzysta swoje pięć minut - dodał Wojciechowski.

Razem z Bosem z pracą żegnają się jego asystenci - Bogusław Kaczmarek, Marc van Hintum i menedżer Jan de Zeeuw.

- Rezygnuję z tej nieudacznej grupy, bo nie wiem, jak - mając taką siłę ofensywną, takich graczy w ataku - można nie zdobyć ani jednego gola w trzech meczach ligowych. Czy jestem załamany? Ja w ogóle w takich kategoriach nie rozpatruję spraw tej drużyny. Czy wygramy, czy przegramy, czy spadniemy, czy zostaniemy w lidze, to mi od tego ani splendoru nie przybędzie, ani nie ubędzie. Ja wiem jedno: dla piłki zrobiłem tyle, co mogłem. A jak im się nie chce grać i nie chce walczyć, to ja nie muszę już więcej płacić - powiedział.

Działacze Polonii próbowali odwołać mecz w związku z epidemią grypy w drużynie. Ale jednak nie udało się położyć zawodnikom do łóżek. Zrobili to zatem na boisku w Lubinie. Położyli się przed rywalem, który tydzień temu skompromitował się, przegrywając w Zabrzu z Górnikiem aż 1:5. W efekcie w Zagłębiu wymieniono trenera. Marka Bajora zastąpił Jan Urban, który wcześniej prowadził Legię i Polonię Bytom. Od początku wyglądało na to, że Polonia za moment straci gola. I stało się to dość szybko.

Zagłębie zdobyło zwycięską bramkę w 13. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował reprezentant Polski Dawid Plizga. W polu karnym Csaba Horváth przedłużył głową podanie do Michała Stasiaka, a w ogóle niepilnowany obrońca gospodarzy bez trudu pokonał Przyrowskiego.

Wszystko o Euro 2012 na www.drogadoeuro2012.pl
Najnowsze wieści ze świata siatkówki w serwisie Trzeciset.pl
Wywiady, komentarze, wiadomości z boisk piłkarskiej Ekstraklasy w serwisie Ekstraklasa.net
Spotkajmy się na Bulgarska.pl!
Jest na co popatrzeć na motobabes.pl

Leżąca od początku Polonia nawet nie próbowała się podnieść. Gdyby nie seryjne, dobre interwencje najlepszego w Polonii bramkarza Sebastiana Przyrowskiego, warszawiacy przegraliby znacznie wyżej. Tak jak przed tygodniem w derbach Warszawy skończyło się na 0:1, choć tym razem piłkarze Theo Bosa byli znacznie słabsi. W derbach przynajmniej niektórzy w miarę walczyli.

Z zewnątrz wyglądało to tak, jakby swoją beznadziejną grą chcieli zrobić komuś na złość. Trenerom? Surowemu właścicielowi? Wśród kibiców z Konwiktorskiej coraz częściej stawiane są tego typu pytania. Sami zawodnicy zapewniają, że to irracjonalne podejrzenia. Tak naprawdę sami przecież zrobiliby sobie krzywdę. Prawda jest jednak taka, że Polonia, której właściciel przed sezonem zapowiadał walkę o mistrzostwo Polski, walczyć teraz będzie o utrzymanie w lidze. Polonia ma już bowiem tylko trzy punkty więcej niż będąca w strefie spadkowej przedostatnia Arka. Z tym, że w klubie z Wybrzeża, podobnie jak w ostatniej Cracovii, sprawy idą ku lepszemu, a w warszawskim klubie - wręcz przeciwnie.

Kompletnie nic nie dało 15-minutowe spotkanie zespołu z Józefem Wojciechowskim przed wyjazdem do Lubina. Nie skutkują już ani groźby, ani próby pozytywnej mobilizacji (tak jak ostatnio).

- Jeśli okaże się, że grali przeciwko komukolwiek w klubie, to rozwiążę tę drużynę z końcem sezonu i do widzenia - zakończył Józef Wojciechowski.

Trenerzy o zwolnieniu z pracy oficjalnie usłyszą dopiero dzisiaj.

Wszystko o Euro 2012 na www.drogadoeuro2012.pl
Najnowsze wieści ze świata siatkówki w serwisie Trzeciset.pl
Wywiady, komentarze, wiadomości z boisk piłkarskiej Ekstraklasy w serwisie Ekstraklasa.net
Spotkajmy się na Bulgarska.pl!
Jest na co popatrzeć na motobabes.pl