Żeby referendum mogło dojść do skutku, pomysłodawcy powinni złożyć do wojewódzkiego komisarza wyborczego wniosek podpisany przez 3,8 tys. dębiczan. Na zebranie podpisów mieli 2 miesiące. Termin mijał w piątek.– Nie udało się. Mamy w sumie ok. 3,2 tys. podpisów. Było nas za mało, nie byliśmy w stanie fizycznie dotrzeć do wielu mieszkańców – mówił w sobotę Marek Kamiński. Stwierdził, że szanse na powodzenie akcji były bardzo duże, bo 80 proc. osób, do których zwrócono się o podpis, złożyło go. Kamiński uważa, że fiasko przedsięwzięcia to przegrana całego miasta, które pod rządami burmistrza Pawła Wolickiego nieuchronnie zmierza ku finansowej przepaści.- Miasto uniknie niepotrzebnego i kosztownego zamieszania. Dębiczanie musieliby zapłacić za organizację referendum ok. 100 tys. zł. Cieszę się, że większość mieszkańców odrzuciła ten niedorzeczny pomysł i właściwie oceniła działania pana Kamińskiego – komentuje burmistrz Paweł Wolicki.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?