Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy z Grudziądza: - Rady Gospodarczej nie będzie

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
Przedsiębiorcy spotkali się dziś w siedzibie Izby Gospodarczej. Od lewej: Jarosław Dziubek, Henryk Szram, Danuta Słabysz i Mirosław Pietkiewicz
Przedsiębiorcy spotkali się dziś w siedzibie Izby Gospodarczej. Od lewej: Jarosław Dziubek, Henryk Szram, Danuta Słabysz i Mirosław Pietkiewicz
KONTROWERSJE. - Nie będziemy tworzyć z Robertem Malinowskim organu, który ma służyć tylko propagandzie - odcinają się od ratusza przedsiębiorcy, którzy rezygnują z własnej inicjatywy stworzenia rady gospodarczej.

Decyzję o odstąpieniu od tego projektu przedsiębiorcy przekazali dziś na spotkaniu w siedzibie Izby Gospodarczej - prywatnej instytucji zrzeszającej grudziądzkie firmy.To między innymi ta organizacja była „motorem napędowym" i dążyła do powołania Grudziądzkiej Rady Gospodarczej. - W założeniu miał być to organ doradczy dla prezydenta, łącznik między małymi i średnimi przedsiębiorcami, a władzami miasta i urzędnikami - mówią przedsiębiorcy Henryk Szram i Jerzy Przybylski. - Miała pomagać urzędowi w kryzysowej sytuacji, jaką obecnie mamy w mieście.Idea rady żyje w Grudziądzu od wielu lat. Ale intensywne prace nad projektem instytucji prowadzono od kilku miesięcy. Uczestniczyli w nich przedsiębiorcy i urzędnicy.- Opracowaliśmy regulamin instytucji, jednak ratusz go nie zaakceptował. Stworzył własny - mówi Danuta Słabysz, prezeska Izby Gospodarczej. - Podczas kolejnych spotkań wymuszano na nas kolejne ustępstwa w kwestii liczby członków rady, kadencji, celów i działania. Zgadzaliśmy się i szliśmy na kompromisy.Szalę goryczy przelała jednak kolejna zmiana wprowadzona przez urzędników do regulaminu. - Pojawił się tam zapis o tym, że kandydata na przewodniczącego rady wskazuje prezydent - mówi Mirosław Pietkiewicz, który prowadzi rodzinną firmę rzemieślniczą. - To wbrew podstawowym zasadom demokracji. Na to nie mogliśmy się zgodzić.- Na koniec usłyszeliśmy od koordynatorów projektu ze strony ratusza, że to nie my jesteśmy inicjatorami rady, a... pan prezydent. I jest to jego autorski projekt - dodaje Jarosław Dziubek, właściciel firmy usługowej.Dlatego przedsiębiorcy zrezygnowali z dalszych prac nad powstaniem instytucji.- Bo rada w kształcie proponowanym przez ratusz służyłaby tylko propagandzie - dodają przedsiębiorcy.Szkoda. Bo jak zapewniają grudziądzanie, niezależny, doradczy organ jest potrzebny władzom miasta. - W naszym mieście ostatnio sporo się inwestuje. Ale są to inwestycje oderwane od realnych potrzeb mieszkańców. Brakuje kontaktu ratusza z mieszkańcami - podsumowują przedsiębiorcy.O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również urząd miasta. Niestety odpowiedzi na razie nie otrzymaliśmy. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto