IV set
12.36 Po ciężkim i niezbyt udanym pierwszym secie, trzy kolejne należały do naszego zespołu. Świetny debiut zaliczył Łukasz Wiśniewski, Bartosz Kurek pokazał, że z urazu, którego doznał tuż przed turniejem już nic nie zostało. Wygrywamy tego seta 25:18 i całe spotkanie 3:1. W niedzielę zmierzymy się z reprezentacją Chin. Początek spotkania o godz 7 czasu polskiego.
12.31 Wiśniewski posyła asa! 18:14 dla nas.
12.26 Polacy utrzymują 2-3-punktową przewagę. W polu serwisowym znowu popisuje się Jarosz posyłając asa serwisowego i odrzucając swoją zagrywką Japończyków od siatki. Na boisku za Marcina Możdżonka na dłużej pojawił się Wiśniewski, który skutecznym atakiem dał Polakom 16 punkt. 16:12 dla biało-czerwonych.
12.22 Polacy całkiem nieźle grają w obronie, po wyjęciu piłki z boiska przez Ignaczaka i wyprowadzonej kontrze mamy już 11 punktów przy 8 Japończyków.
12.19 Polacy do pierwszej przerwy technicznej wychodzą na dwupunktowe prowadzenie. Ponownie jak w poprzednich partiach na zagrywce pojawia się Łukasz Wiśniewski. 9:7 dla nas.
III set
12.03 Świetny set w wykonaniu podopiecznych Andrei Anastasiego. Dobra zmiana Michała Winiarskiego, lepsza gra blokiem polskiego zespołu, którego w ogóle nie było w pierwszej partii. 25:19 dla Polski, 2:1 w całym spotkaniu.
11.56 Passa polskiego zespołu trwa. Rewelacyjnie atakuje Kurek, na środku popisuje się Nowakowski z Możdżonkiem. 17:11 dla Polski.
11.50 Dobrze gramy blokiem i w przyjęciu. Kurek pokazuje prawdziwą klasę w ataku. 12:8 dla biało-czerwonych.
11.46 Do pierwszej przerwy technicznej utrzymujemy trzypunktowe prowadzenie. Dobrze gra Kurek, który nęka swoimi atakami japoński blok. Dobrze przyjmuje Michał Wniarski. 8:5 dla Polski.
11.41 Dobry początek seta dla polskiego zespołu. Szybko wychodzimy na prowadzenie 3:0 żeby równie szybko je niestety stracić. Kaleczy przyjęcie Michał Kubiak dlatego Andrea Anastasi wprowadza na boisko Michała Winiarskiego. Kolejne punkty zdobywamy blokiem. 5:2 dla nas.
II set
11.26 Japończycy odrabiają szybko dwa punkty, dlatego Andrea Anastasi prosi o czas. Po czasie atomowym atakiem popisuje się Jarosz. Piłka setowa dla Polski 24:20. Wykorzystujemy dopiero ją w drugim podejściu. Atakiem na środku kończy Nowakowski 25:21. 1:1 w całym spotkaniu.
11.23 Świetna gra blokiem polskiego zespołu!!! Ten element, którego brakowało w pierwszym secie, plus dobre ataki Kurka dają nam trzypunktowe prowadzenie 20:17.
11.16 Po wyrównaniu znowu oddajemy punkty gospodarzom myląc się w ataku. Na szczęście zaczyna być widać trochę bloku w naszym zespole. Podobnie jak poprzednio Japończycy prowadzą na przerwie technicznej 16:14.
11.11 Kurek skutecznie na lewym skrzydle, błąd środkowego Japonii i mamy remis. Po kolejnym ataku Kurka 10:9 dla Polski.
11.06 I podobnie jak poprzednio to Japończycy wychodzą na dwupunktowe prowadzenie. 8:6 dla Japonii.
11.03 Początek drugiej partii podobny do poprzedniej. Walka punkt za punkt. Statystyki pokazują, że Polacy w ogóle nie grają blokiem. Mają za to bardzo dobrze przyjęcie - ponad 70 procentowe. 5:4 dla Japonii.
I set
10.58 Japończycy wygrywają pierwszego seta na przewagi. Dobrym atakiem na koniec popisał się Kubiak, ale ostatnie słowo należało do Gotsu. 25:23 Japonia, 1:0 dla gospodarzy w całym spotkaniu.
10.54 Japończycy po atomowej zagrywce Suzukiego zdobywają punkt z przechodzącej piłki. 23:21 dla naszych przeciwników.
10.47 Od drugiej przerwy technicznej Japończycy prowadzą dwoma punktami do momentu aż myli się w zagrywce Gotsu a u nas skutecznie obija blok pod górę Kubiak. 19:19.
10.40 Dysponujemy dużo lepszą zagrywką niż przeciwnicy, mniej się mylimy, i zdobywamy punkty bezpośrednio w tym elemencie. Nie popisują się natomiast sędziowie. Dwa razy mylą się na korzyść naszych przeciwników. 14:13 dla gospodarzy.
10.36 Świetna seria zagrań Kuby Jarosza w polu serwisowym! Po dwóch asach polski zespół schodzi na pierwszą przerwę techniczną z punktowym prowadzeniem. 8:7 dla nas.
10.33 Początek seta to wymiana ciosów. Dobrze prezentują się nasi środkowi, Paweł Zagumny uruchamia Kubę Jarosza, który pierwszy raz wychodzi w podstawowym składzie. 5:4 dla Japonii.
Po meczu powiedzieli:
Andrea Anastasi (trener reprezentacji Polski): Najważniejsze, że dopisujemy sobie trzy punkty. Japonia zagrała bardzo dobrze w pierwszym secie, ale to my potem przejęliśmy kontrolę. Zaważyła nasza postawa w bloku i serwisie. Zagrywaliśmy z wyskoku i to nam wychodziło. Rywale zaczęli mieć z kolei problemy z blokowaniem.
Tatsuya Ueta (trener reprezentacji Japonii): Polska ma jednych z najlepszych zawodników na świecie - Bartosza Kurka i Piotra Nowakowskiego. Mieliśmy spore kłopoty z ustawieniem bloku i przyjęciem. To zaważyło o naszej porażce.
Marcin Możdżonek (kapitan reprezentacji Polski): To kolejny szczęśliwy dla nas dzień. Japończycy niesamowicie bronili, ale zaczęliśmy mocniej i z wyższej piłki atakować i wtedy staliśmy się nie do pokonania.
Bartosz Kurek (przyjmujący reprezentacji Polski): Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się skoncentrować i skupić na własnej grze. Zwłaszcza po ciężkim meczu z Iranem dzień wcześniej. Trudny był dla nas też początek dzisiejszego spotkania, ale na szczęście udało nam się odwrócić losy rywalizacji i mamy trzy punkty.
Daisuke Usami (kapitan reprezentacji Polski): Mieliśmy bardzo dobry start w ten mecz. Dobry serwis i przyjęcie dały nam wygraną w pierwszej partii. Niestety potem już było coraz gorzej
Ignaczak najlepszym przyjmującym Pucharu Świata
Krzysztof Ignaczak pozostał liderem wśród najlepiej przyjmujących siatkarzy po czterech kolejkach spotkań Pucharu Świata rozgrywanego w Japonii. Trzecią pozycję w tej klasyfikacji utrzymał też Michał Winiarski.
Czytaj także: Puchar Świata siatkówka: Polska przegrywa z Iranem 2:3 (ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO)
Ignaczak wysoko, bo na czwartej pozycji, jest również wśród najlepszych libero. Wyprzedzają go Japończyk Takeshi Nagano, Chińczyk Qi Ren i Brazylijczyk Dutra Santos.
W zestawieniu blokujących Piotr Nowakowski ustępuje jedynie urodzonemu we Wrocławiu, ale reprezentującemu Włochy, Michałowi Łasko. Ósmy jest Marcin Możdżonek.
Na podium znajduje się również Zbigniew Bartman - trzeci wśród najwyżej punktujących. W czterech spotkaniach uzbierał 72 pkt. Lepsi o dwa pkt są Serb Ivan Miljkovic i Kubańczyk Fernando Hernandez.
Paweł Zagumny jest czwarty w klasyfikacji rozgrywających. Najlepszy jest Argentyńczyk Luciano de Cecco.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody