Pucharowy przegląd trenera Łętochy

Dziś w rundzie wstępnej Pucharu Polski Okocimski Brzesko zagra na wyjeździe z Resovią Rzeszów (g. 17). Spotkanie w ekipie "Piwoszy" traktowane jest bardzo poważnie. - Potrzebujemy zwycięstwa - przekonuje Paweł Piotrowicz, jeden z zawodników.

Przed tym pojedynkiem sytuacja jak żywo, przypomina tę sprzed kilkunastu dni kiedy w rundzie przedwstępnej "Piwosze" grali u siebie z Pelikanem Łowicz. Do tego spotkania przystępowali po wyjazdowej porażce z Bruk-Betem Nieciecza (0:3). Teraz ich pucharowym przeciwnikiem, ponownie jest znajomy z ligi. Przed tym potyczką z nim Okocimski ponownie przegrał na wyjeździe z Pelikanem Łowicz (0:4). Czy tym razem puchar będzie odtrutką po ligowym laniu?

- Bardzo byśmy chcieli żeby tak było. Nasze dotychczasowe wyjazdy, to dramat dramatów. Potrzebujemy zwycięstwa. Podbuduje nas przed kolejny ligowym mecze - przekonuje Paweł Piotrowicz.
Zawodnik powoli dochodzi do zdrowia, po 14 miesięcznym rozbracie z piłką, spowodowanym ciężką kontuzją. Jego forma idzie w górę, ale jak sam mówi, do gry przez 90 minut nie jest jeszcze gotowy.
- Serce bardzo chce, głowa mówi co innego. Gram po 20-25 minut. Czuję się dobrze. Jednak mam pewne braki - dodaje zawodnik.

Krzysztof Łętocha nie ukrywa, że spotkanie z Resovią ma być dla niego mały poligonem doświadczalny.
- Dam szansę gry kilku zawodnikom, którzy mniej grali. Tomkowi Ogarowi, Łukaszowi Popieli, Rafałowi Ceglińskiemu, Jarosławowi Krzakowi, Sergiuszowi Kosteckiemu. W obronie spróbujemy kryć strefę. Zobaczymy jak to wyjdzie. Jeżeli ustrzegniemy się błędów, to może zagramy tak z Przebojem Wolbrom - zdradza Łętocha.

Przeciwko Resovii w Okocimskim zabraknie Jakuba Czerwińskiego, który przebywa na zgrupowaniu kadry U-18. Zwycięzca meczu awansuje do I rundy, która odbędzie się 25i 26 sierpnia.