Purr po angielsku oznacza mruczeć. PurrPurr to kocia kawiarnia, która od niedawna działa w Warszawie.
PurrPurr. Kocia kawiarnia w zagłębiu biurowym
Przy ulicy Pokornej 2, w zagłębiu korporacyjnym na warszawskim Muranowie powstała kocia kawiarnia PurrPurr. To oaza spokoju, która pozwala oderwać się od codziennego biegu. Prowadzi ją Kim i Piotr oraz ich piątka kotów - Gucio, Maja, Gigi, Kohi i Baobao.
- Działamy od 12 marca br. Wystartowaliśmy w szczycie pandemii, w momencie, gdy gastronomia funkcjonowała wyłącznie w opcji sprzedaży na wynos. Kilka miesięcy wcześniej wydawało nam się, że dobrze estymowaliśmy, kiedy pandemia się skończy, ale na szczęście udało nam się przetrwać pierwsze miesiące po otwarciu. Już obserwujemy, że jest lepiej. Po zniesieniu obostrzeń PurrPurr w końcu może w całości pełnić swoją funkcję - mówią nam właściciel, Kim i Piotr.
Z miłości do kotów
Skąd pomysł na kocią kawiarnię? Kim od zawsze chciała stworzyć coś własnego. Na uczelni dopracowała swój pomysł na biznes. Przygotowała plan i wspólnie z Piotrem zdecydowali, że idą w tę stronę. Pracę nad realizacją biznesplanu rozpoczęli pod koniec lata 2020 r. - Od dłuższego czasu chcieliśmy mieć w domu zwierzęta. Dwa lata temu przygarnęliśmy kota Gucia, a później towarzystwo powiększyło się o kolejne kociaki. Dziś jest ich już piątka - dwóch chłopaków i trzy dziewczyny - dodaje Piotr. I pokazuje nam kocią taksówkę, która codziennie przywozi całą piątkę do "pracy". - Mamy specjalny wózek dla kotów, którym je przewozimy z kawiarnii do mieszkania. Koty nie nocują w PurrPurr lecz z nami. Mieszkamy dwa piętra wyżej - dodaje.
Terapia kotem
Każdy z kotów ma swój charakter. Jeden jest ciekawski, drugi rozczula swoją słodkością, inny potrafi spać przez cały dzień, kolejny uwielbia zdobywać najwyższe szczyty w kawiarni, a następny jest idealnym modelem do zdjeć. Ich obserwacja wprowadza nas w stan relaksu i całkowicie odrywa od codziennych spraw. - To pewnego rodzaju terapia dla wszystkich - mówi Piotr. Sama obecność kotów to część felinoterapii, jednej z metod zooterapii polegającej na kontakcie osoby poddawanej terapii z kotem. Działanie terapeutyczne ma nie tylko kontakt fizyczny z kotem, ale nawet sama jego obserwacja lub przebywanie w jego towarzystwie.
Koci świat i część kawiarniana
PurrPurr podzielone jest na dwie strefy. Jedna to królestwo kotów, gdzie możemy maksymalnie zrelaksować się w towarzystwie zwierząt, druga - miejsce kawiarniane, stworzone do spotkań biznesowych, przyjacielskich, obiadów i kolacji. W kocim królestwie otacza nas drewno, ratan, juta, rośliny i ciepłe, nastrojowe światło. Miejsce zaprojektowane jest z myślą o eventach i organizowaniu lokalnych wydarzeń. Meble są mobilne, można je przesuwać. Są ławeczki, które także można bez problemu przestawiać. Jak przekazują właściciele, w przyszłości będą organizowane pokazy filmowe. Miejsce na ekran już czeka na pierwszą projekcje. Prawdopodobnie zobaczymy m.in. filmy japońskiego studia animacyjnego Ghibli, które Kim i Piotr uwielbiają.
- PurrPurr to także miejsce do pracy cooworkingowej czy twórczej. Można usiąść przy stole, rozsiąść się na ławach z poduchami czy w ratanowym fotelu. Jest darmowe wifi i dostęp do gniazdek - mówi Piotr, który na co dzień pracuje w korporacji i doskonale wie, czym powinno cechować się miejsce do pracy zdalnej, m.in. w kawiarnii.
- Można powiedzieć, że koty są w pracy, ale nie do końca, bo przecież śpią połowę dnia i niczym się nie przejmują - mówi Kim.
Azjatycki fusion w karcie menu
Drugą połową serca kawiarnii PurrPurr jest kuchnia typu azjatycki fusion. W menu znajdziemy takie przysmaki, jak zupa Miso z łososiem, śniadaniowy bowl, japońskie, ryżowe kanapki onigiri z różnymi dodatkami, noodle z pastą z czarnej fasoli czy azjatycki omlet z warzywami. Jest też mnóstwo wyrabianych na miejscu deserów - kolorowe makaroniki, Matcha Tiramisu podawane w słoiczku czy ciastko Red Velvet.
Na szczególną uwagę zasługują puszyste racuchy w stylu japońskim. Podawane są w wersji na słodko z owocami i kremowym sosem lub na słono z serkiem, ziołami i jajkiem sadzonym. Puchate pankejki serwowane są w PurrPurr w weekendy. Posiłki i napoje możemy wypić zarówno w części kawiarnianej, jak i w królestwie kotów. Istnieje także opcja zamawiania na dowóz poprzez platformę Wolt czy Uber Eats.
Kawa od smakosza
Z racji, że Piotr jest smakoszem kawy, zadbał o najlepszą jakości ziaren w PurrPurr - uprawianych bez sztucznych nawozów, wypalanych jasno, bez żadnych zbędnych dodatków. Dostarcza je warszawska palarnia kawy, HAYB Speciality Coffee. - Przed otwarciem zorganizowaliśmy szkolenie dla naszego zespołu, na które zaprosiliśmy w swoje kocie progi Kubę Świątka - jednego z czołowych polskich baristów, trenera i kawowego konsultanta - mówi Piotr.
PurrPurr: adres i godziny otwarcia
Kawiarnia PurrPurr znajduje się w Warszawie przy ulicy Pokornej 2/U4 (mapa poniżej). Goście mogą korzystać z trzech części - strefy relaksu w towarzystwie kotów, lunchowej, która doskonale sprawdza się w przypadku spotkań przyjacielskich czy biznesowych oraz z małego ogródka przed lokalem. PurrPurr jest otwarte od poniedziałku do piątku w godzinach 9:30 do 19:30 (w piątek do 20:30) oraz w soboty i niedzielę od 10:30 do 20:30 (w niedziele do 19:30). Bieżące informacje z kawiarni można znaleźć na Facebooku oraz Instagramie PurrPurr.
Zobaczcie też:
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?