"Chwila Demokracji" u Hołdysa. Gościem Małgorzata Kidawa-Błońska

- Cel debaty był prosty - dać młodym głosującym po raz pierwszy w życiu szansę dokonania rzetelnego wyboru poprzez osobiste sprawdzenie co myślą liderzy poszczególnych partii. Dlatego zaprosiłem z jednej strony Janusza Palikota (RPP), Elżbietę Jakubiak (PJN), Ryszarda Kalisza (SLD) i Małgorzatę Kidawę-Błońską (PO) licząc na to, że dla młodych, a także dla pobliskich liceów, będzie to nie lada gratka. Niestety, ani jedna ze szkół, do których się zwróciłem nie odpowiedziała na zaproszenie – mówi Zbigniew Hołdys.

Czytaj także: Wygraj bilety na spektakl Sinatra/Herdzin Big Bang w Buffo (KONKURS)

- Zainteresowanie jest w tej sytuacji nikłe. Nikłe jest także dlatego, że młodzi mają w nosie dzisiejszą politykę. Ona nie mieści się w ich polu zainteresowań, nie ma w niej nic pasjonującego, nie ma w niej nic, co by Ich pociągało. Na wszystkich dotychczasowych debatach zauważyłem może 5-8 osób, które się powtarzały. Niektóre z nich zadawały niebanalne pytania. Widać, że o coś im chodzi- dodał Hołdys.

- Frekwencja była różna. Na spotkanie z Januszem Palikotem, politykiem intrygującym i wyrazistym, przyszło ok. 100 osób, wyłącznie młodych. Na spotkaniu z Elżbietą Jakubiak było tych osób ok. 30. Ryszard Kalisz przyciągnął całkiem sporą grupkę ok. 120 osób. Małgorzata Kidawa Błońska będzie dzisiaj, zobaczymy jaka będzie frekwencja – podaje muzyk.

Oprócz rozmów ze znanymi politykami, Zbigniew Hołdys prowadzi również debaty z osobami spoza establishmentu politycznego. Do tej pory w klubie Chwila gościli Tomasz Lis, Krystian Legierski oraz raper O.S.T.R.

Czytaj także: Jeśli na piwo, to tylko z Palikotem! Sondaż "Z kim polacy poszliby na piwo?"

- Politycy nie docierają do młodych. Nie mają im nic do powiedzenia. Nie intrygują ich w żaden sposób. Lada moment nowe pokolenie wygeneruje swoich własnych idoli politycznych i wtedy sytuacja się odrobinę zmieni. Problem w tym, że obecna ordynacja wyborcza jest tak skonstruowana, by młody nigdy nie zagroził starym repom, i tu się kończy szansa na zmianę tej sytuacji - żali się inicjator akcji.

- Dlatego w "Chwili" będziemy kontynuować nasze spotkania, już nie z politykami, ale z ludźmi niepokornymi, autorytetami rzeczywistymi – będziemy od 10 października walczyć z młodzieżą o nową ordynację – kończy Hołdys.