Reksio i Angry Birds zamiast zaniedbanych przystanków w Kielcach. Czyje to dzieło?

Przystanki przy ulicy Popiełuszki i Alei Solidarności w Kielcach były brzydkie i zaniedbane. Teraz zdobi je estetyczne graffiti. – Widziałam, jak malowała je grupa młodych chłopaków. Byłam w szoku jak pięknie im wyszło. Jak widać w naszym mieście nie tylko chuligani malują graffiti – mówiła nasza Czytelniczka.Okazuje się, że dekoracja przystanków to kolejne dzieło grupy „Pomaluj mój Świat", która zmieniła już wizerunek wielu zaniedbanych zakątków Kielc. Jak powiedział nam pomysłodawca inicjatywy Rafał Kowerski zaniedbane przystanki ozdobili wolontariusze ze zdolnościami plastycznymi.Artysta podkreślał, że krajobraz Kielc pozostawia wiele do życzenia, a grupa „Pomaluj mój świat" chciałaby za darmo odnowić zaniedbane miejsca. - Pozytywne reakcje ludzi na takie akcje przerosły nasze oczekiwania i chcielibyśmy zaprosić do współpracy wszystkich zainteresowanych upiększaniem naszego otoczenia. Bardzo proszę spółdzielnie mieszkaniowe, żeby wyszły do nas z inicjatywą, pomalowania wielu obiektów, które niestety często bardziej przypominają slumsy niż cywilizowane miasto – mówił Rafał Kowarski.