Remont ulicy Krakowskiej w Kielcach z opóźnieniem. Winne są ekrany

- Powodem opóźnienia jest zmiana ekranów akustycznych z ziemnych na przeźroczyste. Po protestach mieszkańców i rozmowach z projektantami uznaliśmy, że w niektórych miejscach ich rodzaj można zmienić. Nie wszędzie jest to możliwe, na przykład przed posesjami w pobliżu linii kolejowych ziemne ekrany pochłoną i ten hałas, a przeźroczyste odbija go i mieszkańcy odczują go jako spotęgowany. W projekcie zabezpieczenia przeźroczyste miały być na długości 80 metrów, a po zmianach będzie ich w sumie 577 metrów. Ekrany nie leżą na półce w sklepie, trzeba je zamówić a produkcja ich trochę trwa. Także ich montaż jest bardziej pracochłonny niż ziemnych. Te argumenty spowodowały, że wniosek wykonawcy robót o przedłużenie terminu prac do końca listopada został pozytywnie rozpatrzony – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.Dodaje, że prace drogowe przy ulicy Krakowskiej wynikające z projektu są zakończone. – Trwa porządkowanie i wykańczanie. Grabione są trawniki, siana trawa i sadzone rośliny – informuje.Do rozwiązania został jeszcze jeden problem, który będzie wymagał zamknięcie fragmentu jezdni. Chodzi o odcinek ulicy Krakowskiej na wysokości Lidla, gdzie pojawiły się koleiny.– Tutaj nawierzchnia musi być wymieniona, ponieważ badania potwierdziły znaczne przekroczenie norm odporności asfaltu na koleinowanie. Przeprowadzimy jeszcze badania w innych miejscach tego skrzyżowania, a także wykonamy odwierty, aby sprawdzić, czy wystarczy wymienić tylko warstwę ścieralną asfaltu czy problem tkwi gdzieś głębiej na przykład w konstrukcji drogi. Są podejrzenia, że nie jest ona jednorodna, ponieważ przy okazji innych badań odkryliśmy, że w jednym miejscu jest to piasek z gryzem a w innym stary bruk. To może mieć na wpływ na wytrzymałość asfaltu – wyjaśnia rzecznik