Protest miał przekonać urzędników, by odstąpili od przenoszenia części zerówek z przedszkoli do szkół podstawowych. Mimo kiepskiej pogody rodzice nie odpuścili i przyszli w niedzielę (15 lutego) na plac Bankowy, aby spotkać się z władzami stolicy.
Mieli ze sobą transparenty, przyprowadzili też dzieci. W stronę budynku urzędu rzucili kilkadziesiąt papierowych samolotów (likwidacja zerówek w Warszawie ma być programem pilotażowym). Do 2012 r. rząd chce przenieść wszystkie zerówki z przedszkoli do szkół. – Odbiera nam się nasze konstytucyjne prawo, bo to my powinniśmy decydować o tym, jak będzie wyglądała edukacja naszych dzieci – mówi Katarzyn Klimczak, matka przedszkolaka z Mokotowa.
Rodzice uważają, że zmiany wprowadzane w Warszawie idą zbyt szybko, bo szkoły nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Nie chcą, aby ich dzieci były narażone na agresję w szkołach. Miasto odpowiada, że zmiany są konieczne, żeby w przedszkolach znalazły się miejsca dla młodszych dzieci.
Protestujących rodziców przyjął na rozmowy wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński. W poniedziałek (16 lutego) burmistrzowie poszczególnych dzielnic mają przedstawić listę przedszkoli, w których nie będą likwidowane zerówki.
Czytaj również:
Rodzice sześciolatków wyjdą na uliceWarszawa: zabraknie zerówek dla sześciolatków?
Warszawa: Problemy ze żłobkami i przedszkolami
Wyż demograficzny dotarł do przedszkoli
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?