MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerem przez przejście dla pieszych

Sławek Szota
Sławek Szota
Jeżeli już ktoś przejeżdża rowerem przez pasy to lepiej niech się nie śpieszy. Pośpiech to zły doradca.
Jeżeli już ktoś przejeżdża rowerem przez pasy to lepiej niech się nie śpieszy. Pośpiech to zły doradca. Sławek Szota
Dziś o kolejnym nielegalnym sposobie poruszania się. Nielegalnym ale nader często praktykowanym.

Właściwie czemu ustawodawca tak to wymyślił, że przed przejściem trzeba stanąć, zejść z roweru i pojazd przeprowadzić? Rowerzyści od niepamiętnych czasów przejeżdżali przez "zebrę" i w ten sposób został wynaleziony przejazd dla rowerów.
Moim skromnym zdaniem diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach, a tym szczegółem jest prędkość rowerzysty. Przypomnijmy, pieszy ma pierwszeństwo na pasach, ma prawo na nie spokojnie wejść, ale nie ma prawa WBIEC NA PRZEJŚCIE. Czyli mówiąc językiem drogowo-policyjnym "zabronione jest wtargnięcie na jezdnię"
Zobacz też: Rowerem po chodniku w Opolu
Przez przejścia dla pieszych nierzadko przejeżdżam. Jeżeli droga jest pusta, to czemu nie? A skąd wiadomo, że jest pusta?  Do zebry trzeba podjechać BARDZO  WOLNO  i się dobrze rozglądać...  Zresztą, na przejeździe dla rowerów też nie liczę, że na pewno zostanę przepuszczony. Trzeba "mieć ograniczone zaufanie do innych użytkowników drogi".  Warto również być dobrze widocznym na drodze- jaskrawy ubiór bardzo się przydaje.
Dawniej (przynajmniej w pracy) było wszystko jedno "czy się stoi czy się leży". Na przejściu czy się siedzi na rowerze, czy się idzie obok niego ma kluczowe znaczenie prawne. Szczególnie  przy ustalaniu ewentualnej winy sprawcy wypadku. Jeżeli na rowerze siedzimy, to istnieje realne podejrzenie, że "wtargnęliśmy" nagle na jezdnię. I wtedy nasza wina... Tak to wygląda...Szczegóły są ważne
Niczym w tym kawale-Panie Majster! Zenek spadł z rusztowania!-To wyjmijcie mu ręce z kieszeni, żeby wyglądało na wypadek przy pracy!
Siedząc na rowerze w czasie przejeżdżania przez zebrę, jesteśmy też narażeni na celową agresję części kierowców. Niektórzy, Ci bardziej nerwowi, mogą się starać nas, jeżeli nie najechać to przynajmniej porządnie nastraszyć.  Odreagowują w ten sposób swoje rzekome krzywdy, kiedy to musieli się "wlec" po drodze, nie mogąc wyprzedzić "chwasta drogowego" (niestety nieraz jesteśmy tak spostrzegani).
Krzywdy kierowców mogą być urojone, ale mogą być i rzeczywiste. Wspomnę tu o stratach moralnych jakie bez wątpienia ponieśli kierowcy na ulicy Reymonta. Widziałem taką scenę - ul.Reymonta przed światłami, 3 pasy ruchu, kierowcy czekają grzecznie na włączenie się zielonego światła. Ciemno. Zielone światło dla pieszych się już kończy, albo właśnie przeskoczyło na czerwone. I nagle przez przejście przelatuje Zorro - czarny jeździec na czarnym koniu. No trochę mnie fantazja poniosła.
 Nie był to koń a czarny rower, bez najmniejszego nawet światełka. Na nim dziewczyna ubrana zupełnie na czarno. Auta właśnie ruszały. Hamowanie, zamieszanie, stres...
Choć trudno rowerzystom w to uwierzyć, kierowcy to też ludzie. Choć wydaje się to nam nieprawdopodobne, ale mają swoje uczucia. Otarcie się "o włos" o potrącenie człowieka jest przeżyciem traumatycznym, po którym można się budzić z krzykiem po nocach...
Koleżanki, koledzy na bicyklach- szanujmy pieszych, szanujmy kierowców- to są też ludzie.Nie denerwujmy kierowców - to się nam nie opłaca. Oni są opancerzeni. Ich pojazdy to kupa stali. Potrafią nimi naprawdę zrobić krzywdę.
Auto to  niebezpieczny przedmiot.
Nie opłaca się irytować człowieka wyposażonego w groźne narzędzie. Już Sienkiewicz przestrzegał w swoich "Bajkach" cytuję "Nie drwijcie sobie z młodzieńca, który gniew ma w sercu, a w rękach łopatę" :). Prosta, a jaka mądra przestroga :)

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto