Rozbudowa Ściegiennego. Wiemy kiedy pojedziemy nową drogą

Budowa drugiej nitki ulicy Ściegiennego w graniach Kielc to najdłużej przygotowywana inwestycja w mieście. – Od pomysłu upływa właśnie 10 lat - mówił prezydent Kielc, Wojciech Lubawski. – Nie dostalibyśmy dofinansowania inwestycji, gdyby nie pomoc naszych posłów i senatorów, z wyjątkiem jednego. To jest piąty wyjazd z Kielc, który cywilizujemy. Jest to dobra wiadomość nie tylko dla mieszkańców Kielc, ale także dla osób dojeżdżających do nas od strony Tarnowa. Inwestycja nie będzie powodem wielkich utrudnień w ruchu, ponieważ najpierw wybudujemy nową jezdnię i przeniesiemy na nią ruch, aby wziąć się za stary pas.Prace obejmą drogę o długości prawie 5 kilometrów. Każda z jezdni będzie miała 7 metrów szerokości. Wzdłuż drogi staną ekrany akustyczne o długości 1,4 kilometra. – Będą one przeźroczyste na całej długości, więc nie spodziewamy się protestów mieszkańców – dodał dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Piotr Wójcik.Zostanie przebudowanych 7 skrzyżowań z ulicą Ściegiennego, powstaną trzy mostki na cieku wodnym Chodcza, 10 zatok autobusowych i nowe oświetlenie.Pod rozbudowę drogi przejęty 300 nieruchomości, na co miasto wydało około 21 milionów złotych.Prace potrwają 24 miesiące, od dni przekazania placu budowy, co ma nastąpić wczesną wiosną. W 2015 roku kierowcy powinny już jeździć nową trasą.Nie jest jeszcze rozstrzygnięty przetarg na prace budowane, ale w tym miesiącu wykonawca zostanie wybrany. Najtańsza oferta opiewa na 65 milionów 800 tysięcy złotych, ale dzięki umowie zawartej w czwartek z Centrum Unijnych Projektów Transportowych otrzymamy 85 procent dofinansowania. ATA