MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozdanie pokera, czyli negocjacje z żużlowcami

Krzysztof Nowacki
W niedzielę żużlowcy Orła Łódź po raz drugi przegrali w barażach z GTŻ Grudziądz i pożegnali się z marzeniami o pierwszej lidze. Z bezpośredniego awansu cieszą się w Miszkolcu, a pozostałe drugoligowe ekipy, w tym lubelski KMŻ, myślą o następnym sezonie. - Chciałbym, aby nasza drużyna opierała się na polskich zawodnikach, ale na przykładzie Łodzi widać, że w barażach nie zawiedli jedynie Szwedzi - mówi Dariusz Sprawka, dyrektor KMŻ.

Lublinianie zakończyli sezon na czwartym miejscu. Mimo szerokiej kadry, trener miał problemy ze skompletowaniem składu na finałowe spotkania. Na razie klub rozmawia przede wszystkim z polskimi żużlowcami, którzy startowali w KMŻ w tym roku, ale na liście życzeń jest wiele nowych nazwisk. - Zawodnicy z Polski żądają często dużych pieniędzy i łatwiej jest zakontraktować zagranicznych. Ale oni z kolei chcą sporo za dojazdy. Dlatego trwa taka gra w pokera. Są licytowania, żużlowcy sprawdzają możliwości różnych klubów, a kluby rozmawiają z wieloma zawodnikami - twierdzi Sprawka.

Klub opiera budżet na trzech źródłach, które w różnym stopniu finansują działalność drużyny - dotacji z Urzędu Miasta, wpływach z biletów oraz sponsorach. - Na szczęście, w tym sezonie zaskarbiliśmy sobie trochę sympatii i do klubu zgłosili się bardzo poważni inwestorzy, którzy zainteresowani są pozycją sponsora tytularnego - mówi dyrektor KMŻ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto