Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z kandydatem na prezydenta Koszalina

Redakcja
sldkoszalin.pl
Pierwszym kandydatem na prezydenta, który został przedstawiony mieszkańcom Koszalina był pan Adam Ostaszewski z SLD. Prawnik, który miał odwagę wystąpić w obronie lokatorów mieszkań komunalnych, przez co naraził się niektórym członkom koszalińskiej PO.

Panie Adamie, został pan oficjalnie nominowany przez SLD na kandydata na stanowisko prezydenta Koszalina. Czy oficjalna nominacja nie będzie przeszkadzała panu w reprezentowaniu przed sądem mieszkańców lokali komunalnych w sprawie zwrotu nadpłaconych czynszów?- Nominacja nie ma nic wspólnego z moimi sprawami zawodowymi. Wypowiedziała się na ten temat Komisja Etyki Krajowej Rady Radców Prawnych. Sam poprosiłem, aby dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych zwrócił się do Komisji Etyki o dokonanie wykładni, co też uczynił. Komisja stwierdziła jednoznacznie, że nie zachodzi żaden konflikt interesów  i nie naruszam żadnych norm etycznych w tej sprawie.
Czy nie sądzi pan, że obrona lokatorów zostanie wykorzystana przez kontrkandydatów w walce przedwyborczej? - Sprawa ta już była wykorzystana przez przedstawicieli PO , którzy zwołali dwukrotnie konferencję w mojej sprawie i napisali doniesienie do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Koszalinie o tym, że rzekomo nieetycznie wykonuję zawód radcy prawnego. Izba odmówiła wszczęcia postępowania dyscyplinarnego stwierdzając, że nie ma żadnych podstaw do wszczęcia postępowania.Dwóm radnym bezpodstawnie oskarżającym mnie wytoczyłem proces cywilny o zniesławienie, trwa on cały czas przed Sądem Okręgowym w Koszalinie. Jeżeli ktokolwiek nadal będzie starał się mnie oczerniać wykorzystując do tego moja pracę zawodową, będę reagował stanowczo. Nie ma mojej zgody na taką kampanię, jaką niestety obserwujemy od jakiegoś czasu w Koszalinie. Zastanawiające jest, że jest ona czyniona tylko w stosunku do liderów ugrupowań opozycyjnych...
Czy nie uważa pan, że prezentacji dokonano zbyt wcześnie i spotkanie z mieszkańcami Koszalina może okazać się falstartem? - Uważam, że rok przed wyborami to dobry czas na prezentacje kandydatur na prezydenta. Jako SLD przyjęliśmy taka strategię nie tylko w Koszalinie. Zaprezentowani zostali w naszym województwie już kandydaci także w Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim. Ostatnio zaprezentowano kandydata SLD w Słupsku. Jestem zdania, że rok to dobry czas na dyskusję z mieszkańcami oraz prezentację swoich pomysłów na miasto i jego funkcjonowanie. Nie może być tak że na dwa - trzy miesiące przed wyborami pokazuje się osobę i mówi "głosujcie na nią, bo jest fajna". Wyborcy powinni mieć możliwość poznania kandydatów i ich programów. Tak nakazuje uczciwość wobec wyborców.
Na tę prezentację przyszły w większości osoby starsze, czyżby to był elektorat partii którą pan reprezentuje?- Nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że na prezentacji były osoby tylko z jednego przedziału wiekowego. Były osoby z różnych pokoleń, co pokazuje, że SLD zyskuje poparcie w każdej grupie społecznej. Mamy atrakcyjny program dla wszystkich grup wiekowych oraz uczciwych ludzi, na których warto oddać swój głos niezależnie od wieku.Można odnieść wrażenie, że mieszkańcy Koszalina stali się obojętni, przestali interesować się polityką i tym, co dzieje się w Koszalinie, a to może wpłynąć na frekwencję w nadchodzących wyborach. Politycy szukają sposobu dotarcia do wyborców, przykładem niech będzie jedna z partii, która planuje, aby jej przedstawiciele odwiedzili koszalinian w ich domach. Przypomina to trochę domokrążców usiłujących sprzedać swój towar. - Niestety to prawda, że wskutek afer i niewłaściwego postępowania rządzących, wyborcy odwracają się od polityki jako takiej. Tym bardziej nie należy przekonywać że wszystkie osoby działające publicznie są nieuczciwe czy myślą tylko o swoich korzyściach. Ja jestem tego przykładem. Nie kandyduję dla profitów i wynagrodzenia, gdyż finansowo jako prawnik po objęciu funkcji prezydenta nie zyskam. Jestem Koszalinianinem od urodzenia, tu ukończyłem szkołę podstawową i średnią, a po studiach wróciłem. Kocham nasze miasto, nie można go traktować tylko i wyłącznie jako miasta, którym się zarządza! Należy je zmieniać w pozytywnym tego znaczeniu i z poszanowaniem przeszłości.
Koszalin miastem marketów bezrobotnych i emerytów, ulica Zwycięstwa to banki, apteki i sklepy z odzieżą używaną, plac po byłym targowisku straszy dziurawym asfaltem, na którym zrobiono parking, pozbywając się handlarzy ,których większość zasiliła szeregi bezrobotnych. Czy tak ma wyglądać Koszalin? W przypadku wygranych wyborów, co zmienił by pan w mieście?- Zmiany są potrzebne w Koszalinie. Tak w spojrzeniu na otoczenie miasta, jak i w wymiarze wewnętrznym. Należy lobbować za drogą S11 prowadzącą nad morze - ożywi to cały region, należy porozumieć się z gminami nadmorskimi w celu wspólnej promocji naszych nadmorskich walorów. Nie koneksje i znajomości a konkursy i kompetencje maja być podstawą obsady stanowisk. Należy stworzyć nowoczesne miejskie targowisko na placu dawnego "manhattanu", należy lepiej zarządzać przestrzenią miasta - reaktywowanie targowiska przyciągnie ludzi. Rozwój gospodarczy poprzez wspieranie przedsiębiorczości, choćby przez współpracę z organizacjami przedsiębiorców. Należy pomyśleć o zmianie układu komunikacyjnego, bulwarze z prawdziwego zdarzenia.Koszalin Demokratyczny polega na słuchaniu woli mieszkańców, prawdziwym konsultowaniu z nimi planów i zamierzeń.Dziękuję za rozmowę.

 

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto