Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rządził policją, porządzi "Polonem"

Grażyna Ostropolska
Dariusz Nagański, były zastępca komendanta głównego policji, będzie zarządzał bydgoskim "Polonem". Przysyła go do Bydgoszczy warszawska firma AAT Trading Company.

Dariusz Nagański, były zastępca komendanta głównego policji, będzie zarządzał bydgoskim "Polonem". Przysyła go do Bydgoszczy warszawska firma AAT Trading Company.

W kwietniu przejęła ona kontrolny pakiet udziałów w Zakładzie Urządzeń Dozymetrycznych "Polon - Alfa". Tymczasem białostocka prokuratura sprawdza, czy Nagański nie ustawiał przetargów w Komendzie Głównej Policji.

Rejterada udziałowców

O tym, że zarządzająca ich zakładem kadra wyzbywa się swoich udziałów, informowała nas w marcu zaniepokojona załoga. Nie mogła zrozumieć, jaki sens ma exodus większościowych udziałowców, w tym członków rady nadzorczej i zarządu, z firmy, która rok w rok przynosi wielomilionowy zysk. Wietrzyli w tym jakimś podstęp, wrogie przejęcie. Podejrzewali o to warszawską spółkę, która zajmuje się importem i dystrybucją urządzeń. Takich jak te produkowane przez "Polon".

- Udziały, które sprzedaję, trafią w dobre ręce - zapewniał nas w publikacji "Mroczna wizja wrogiego przejęcia" z 14 marca przewodniczący rady nadzorczej i zarazem największy udziałowiec bydgoskiej spółki, Ryszard Bocian.

- Kierownictwo firmy zapewniło mnie, że "Polonowi" nie grozi wrogie przejęcie, a nowy inwestor zapewni rozwój - uspokajał pracowników poseł Janusz Zemke.

Pozostali nieufni. Zwłaszcza ci, którzy nadal są udziałowcami firmy. Nie sprzedali udziałów nawet, gdy ich cena z 50 złotych (tyle był wart jeden, gdy powstawała spółka pracownicza) wzrosła do 4 tys. złotych. Długo protestowali przeciw ubiegłorocznym zmianom w statucie, pozbawiającym ich pierwszeństwa w nabyciu udziałów. Zabrakło im siły przebicia. W kwietniu doszło do transakcji. Ponad 52 proc. udziałów w "Polonie" przejęła warszawska spółka AAT Trading Company - dystrybutor i importer urządzeń z ich branży. W maju jej przedstawiciele spotkali się z załogą. Zapewnili, że firmę czeka rozwój i...

... zmiany.

Zmieni się, między innymi, rada nadzorcza, a ta wybierze zarząd. Zasiądzie w nim delegowany do Bydgoszczy przez ATT były wiceszef Komendy Głównej Policji Dariusz Nagański.

- Pan Dariusz Nagański zasili czteroosobowy zarząd firmy - potwierdza Ewa Machalewska, wiceprezes "Polonu".

Na 4 czerwca zaplanowano nadzwyczajne zgromadzenie wspólników. Powołana będzie nowa rada nadzorcza. Zgromadzenie uchwali też nowy statut i umowę spółki. Z ich przegłosowaniem mogą być jednak problemy. Do pracowników dotarły informacje, że nowy inwestor będzie namawiał załogę do zbycia udziałów.

- Mówi się też, że tak wysoka cena, jaką za udziały dostało kierownictwo firmy, już nie wchodzi w grę - dzielą się nieoficjalną wiedzą. I pokazują zapis w nowej umowie spółki, stanowiący bat na krnąbrnych: "Uchwała o podwyższeniu kapitału zakładowego do 20 mln złotych - dziś jest to 531 150 złotych - nie będzie wymagała zmiany umowy spółki i formy aktu notarialnego".

- Jeżeli tak się stanie, pracownicze udziały nie będą już miały żadnego znaczenia - konkludują.

Nie tylko to budzi ich niepokój. Kiedy usłyszeli, że ATT deleguje do zarządzania "Polonem" byłego wiceszefa policji, sięgnęli do Internetu po jego życiorys. Przeczytali, że w październiku 2006 komendant główny policji Marek Bieńkowski złożył w Prokuraturze Krajowej doniesienie w sprawie ustawiania w komendzie przetargów na tzw. rejestratory. Jako osobę nadzorującą owe przetargi wskazał Dariusza Nagańskiego, byłego wiceszefa KGP, który złożył rezygnację w 2005 roku, a wcześniej dyrektora biura łączności tej komendy. Sprawą zajęła się białostocka prokuratura. Pod lupę poszła najpierw firma "SKDW", czyli...

Szare Komórki do Wynajęcia

Tak ten skrót tłumaczył jej właściciel. To do "SKDW" po rozstrzyganych w KGP przetargach trafiały miliony. Firma mieściła się w starej chałupie w Rudziszkach pod Węgorzewem. Warszawiak Piotr R. zerejestrował tę działalność gospodarczą w miejscowym urzędzie. Na chałupie powiesił małą tabliczkę: "SKDW - spółka cywilna". Posadził w niej księgowego i przepuszczał przez swoją firmę miliony.

- Tak było, ale teraz chałupa stoi pusta i tabliczki też już nie ma - mówi najbliższy sąsiad Piotra R., pan Józefowicz

Prokuratura podejrzewa, że w chałupie nieopodal rosyjskiej granicy mogła być "pralnia". Przetargi na rejestratory - zestawy do nagrywania rozmów telefoniczych i radiowych - miała dostarczać do KGP lubelska spółka SIM. Umowy podpisywali ówczesny szef biura informatyki KGP, Dariusz Nagański, i jego zastępca, Zbigniew Ścisło. Kontrolerzy dotarli do faktur dowodzących, że z pieniędzy za rejestratory, które KGP przekazywała firmie SIM, 20 proc. trafiało na konto spółki "SKDW. Na fakturze zapisano to jako zapłatę za próbną instalację zestawów. Sęk w tym, że takich prób nie było. KGP oraz Centralny Zarząd Służby Więziennej zamówił 300 rejestratorów po 40 tys. złotych za sztukę. Konkurencyjne firmy oferowały podobny sprzęt po 25 tys. złotych.

Prokuratura bada, czy owe 20 proc. przekazywane Szarym Komórkom do Wynajęcia nie było przeznaczone na łapówki dla wysokich funkcjonariuszy. Dotychczasowe ustalenia objęte są tajemnicą. - Dalej prowadzimy czynności śledcze. Zbieramy dokumenty z całej Polski, przesłuchujemy świadków - mówi Marek Zajkowski, naczelnik białostockiego oddziału Biura do spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Na pytanie, jaki jest status Nagańskiego w tej sprawie odpowiada: - Tego dla dobra śledztwa ujawnić nie mogę.

Z Dariuszem Nagańskim nie udało się nam skontaktować. W warszawskiej siedzibie ATT Trading Company oraz jej bydgoskim oddziale usłyszeliśmy, że taki pan tam nie pracuje. Prośbę o telefoniczny kontakt zostawiliśmy więc w zarządzie "Polonu", gdzie Nagański będzie podobno pracować.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rządził policją, porządzi "Polonem" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto