Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeszowianie o najgorszych Walentynkach w swoim życiu

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Archiwum
Najgorsze Walentynki w życiu? Przeczytaj, jakie najgorsze wspomnienia związane z Dniem Zakochanych mają mieszkańcy Rzeszowa.

Grzegorz OlszewskiTe, podczas których poznałem moją żonę. Oczywiście żartuję. Chyba nie miałem walentynkowych wpadek. Mam raczej miłe wspomnienia związane z tym dniem. Pamiętam, jak w szkole otwierałem plecak, a tam zawsze było pełno listów od tajemniczych wielbicielek. Później trzeba było myśleć, jak pogodzić terminy wszystkich randek. Piękne czasy!
Jacek ZiębaByły takie walentynki w ogólniaku. Przyszedłem do swojej ówczesnej dziewczyny z dużym misiem i pięknym bukietem kwiatów, a ona stwierdziła, że nie pasujemy do siebie i lepiej, żebyśmy zerwali. A najgorszy walentynkowy prezent to trzy pary bokserek w misie, które były na mnie za małe. Chociaż strasznie mi się podobały, nie dałem radę się w nie wcisnąć.
Mateusz NikipiłoNa szczęście nigdy nie miałem takich totalnie nieudanych walentynek. Dzięki mojej kochanej żonie od dłuższego czasu to święto trwa u mnie cały rok. Ale pamiętam jej jeden prezent jeszcze z okresu narzeczeństwa. Kupiła mi złotą rybkę w kuli, która miała spełnić wszystkie moje marzenia, Niestety nie zdążyła, bo po tygodniu zdechła.
Kamil KudrońNie przypominam sobie takiej sytuacji. Najgorsze, co można dostać? Chyba nic nie przebije skarpetek w serduszka albo krawata w amorki. Nie przepadam za kiczem, wolę bardziej praktyczne upominki. Zresztą, jeśli zna się kogoś dobrze, to wybór nie powinien być trudny.
Sebastian IrzykNajgorsze walentynki miałem dwa lata temu. Byłem wtedy w pracy za granicą i nie było przy mnie ukochanej. Nie lubię rozstań, a świadomość, że jest święto zakochanych i wszyscy znajomi spędzają czas ze swoimi bliskimi, tylko mnie dobijała.
Maciej OlechNa szczęście nie miałem takich. Zresztą w walentynkach nigdy nie stawiałem na pierwszym miejscu prezentów. Dużo ważniejsze, niż co, gdzie i za ile, jest sprawienie, żeby w tym dniu nasz partner nie przestawał się uśmiechać. W końcu najlepszym prezentem jest właśnie ta ukochana osoba i sam fakt, że możesz jej coś podarować powinien cieszyć.
Ewa PasierbRaczej nie obchodzę walentynek. Zawsze symbolicznie dostaję od mojego Grześka wiśnie w czekoladzie, które uwielbiam. Nie było więc okazji do poważnej prezentowej wpadki. Ale znam zabawną historię koleżanki. Dostała od chłopaka papugę, która strasznie skrzeczała i była tylko dodatkowym obowiązkiem. Papuga wyleciała z domu razem z chłopakiem.
Barbara KusyKilka lat temu dostałam na walentynki piękny, duży i bardzo drogi bukiet storczyków, które wtedy nie były jeszcze popularne. Niestety, kwiaty nie były chyba pierwszej świeżości, bo zaczęły usychać już następnego dnia.
Magdalena MarszałekWalentynki to sposób na wyciągnięcie od ludzi pieniędzy. To tak skomercjalizowane święto, że nigdy nie poświęcałam mu zbyt wiele uwagi. Nie kupowałam i nie dostałam żadnych prezentów i tak zostało do dzisiaj. Dlatego nie mam ani szczególnie miłych ani negatywnych wspomnień związanych z 14 lutego.
Małgorzata ŻurowskaPrezenty zazwyczaj wybieram sobie sama, dlatego nigdy nie dostałam niczego nietrafionego. Stawiam na praktyczne upominki: perfumy, kosmetyki, torebki. Dodatkowo zawsze spędzam ten czas razem ze swoim ukochanym: na kolacji w domu, lokalu lub ze znajomymi.
Sylwia KotowskaMoja najgorsza walentynkowa zmora z dawnych lat to te okropne, przesłodzone kartki z serduszkami i strzałami amora. Nie przepadam też za miśkami i poduszkami. Dlatego cieszę się, że nigdy ich nie dostałam.
Katarzyna KocójNajgorsze są same walentynki. Nie przepadam za tym świętem. Choć muszę przyznać, że w zeszłym roku były całkiem udane. Byliśmy na wycieczce w Zakopanem, na której dostałam piękny pierścionek. Co prawda tylko dlatego, że nie było ładnej bransoletki, ale prezent to prezent.
Anna Janik
Dołącz do fanów MM Rzeszów na Facebook'u - kliknij

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto