Specjaliści ostrzegają też: w takiej sytuacji wyjątkowo należy uważać na superatrakcyjnie brzmiące oferty.
- Pracy za granicą jest mniej niż w poprzednich latach. Praktycznie nie ma propozycji pracy sezonowej, na przykład przy zbiorach owoców. Oferty, które mamy, skierowane są do fachowców, osób z wyższym wykształceniem - mówi Katarzyna Wesoła z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi.
Norwegia ma pracę dla stomatologów i kucharzy, ale nikt nie chce tam budowlańców, którzy tłumnie byli do tego kraju ściągani w poprzednich latach. Lekarzy szukają w Danii i Niemczech. W Hiszpanii nikt nie mówi o zbiorach pomarańczy, za to jest praca dla inżyniera elektryka i menedżera sprzedaży. Francja oferuje pracę bagażowego lub parkingowego w Disneylandzie. Z Włoch nie ma żadnej oferty...
- Europa ciągle boryka się ze skutkami kryzysu, obecnie ofert jest zdecydowanie mniej - ocenia Adam Ambrozik. - Niekorzystny trend zacznie się odwracać, ale ożywienie na rynku pracy zapanuje za jakieś pół roku, czyli już po wakacjach - mówi Ambrozik. Ekspert przestrzega przed bardzo atrakcyjnymi ofertami, za którymi mogą się kryć nieuczciwi pośrednicy.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?