Sanatorium Abrama Gurewicza w Otwocku. Największy świdermajer odbudowany niemal w całości

Sanatorium Abrama Gurewicza w Otwocku powstało w 1921 roku, choć samą budowę rozpoczęto już w 1906. Olbrzymia, drewniana willa składała się z siedmiu skrzydeł a łączna powierzchnia użytkowa wynosiła 2,7 tys. metrów kwadratowych. Na zewnętrzny wystrój obiektu składały się oszklone werandy oraz otwarte tarasy. Całość otaczał egzotyczny park. Na terenie gmachu prowadzono pensjonat, który po latach przybrał formę zakładu leczniczo-dietetycznego. Oficjalnie nie posiadał statusu sanatorium ani placówki medycznej, natomiast reklamowano go jako uzdrowisko dla osób poszukujących wypoczynku.

W czasach II Wojny Światowej budynek został przearanżowany na komendanturę, zaś później działał tam szpital żołnierzy niemieckich. Po wojnie spadkobiercy willi sprzedali ją Warszawskiemu Zarządowi Samorządowemu. Przez kolejne lata w Sanatorium Gurewicza stale prowadzono działalność około-medyczną. Od kiedy trafił w ręce Polskiej Fundacji Alzhaimerowskiej, stopniowo niszczał. Trwało to 10 lat, aż wreszcie w roku 2007, ze względu na spore zaniedbania ze storny fundacji, sąd nakazał przekazanie otwockiego świdermajera w ręce Starostwa Powiatowego. Po kolejnych 7 latach sanatorium zostało sprzedane prywatnej firmie, która zobowiązała się odrestaurować budynek.

Najsłynniejszy otwocki świdermajer doczekał się obiecanego remontu. Inwestorzy dotrzymali słowa i obecnie nowy obiekt jest niemal gotowy. Modernizacja nie była jednak łatwa – ze względu na opłakany stan budynku należało przeprowadzić rozbiórkę. Następnie, przy wykorzystaniu zabytkowych elementów zachowanych przy rozbiórce, budynek postawiono od nowa. Nowe ściany i stropy wykonano z betonu, na którym położono drewno. Z oryginalnych, ponad stuletnich elementów zachowano:

• ozdobne werandy
• ściany najstarszego skrzydła
• elewację południową
• kilka par drzwi i okien
• bariery klatek schodowych
• piece kaflowe

ZOBACZ TEŻ: Zabytki w Otwocku. Co warto zobaczyć w dawnym uzdrowisku pod Warszawą?

Na chwilę obecną budynek można już zamknąć, co pozwala przeprowadzić ostatnie szlify wewnątrz. To pierwszy w Polsce kapitalny remont drewnianego domu o takich gabarytach. Kiedy remont będzie już w pełni zakończony, w dawnym Sanatorium Abrama Gurewicza ponownie powstanie placówka o charakterze zdrowotnym. Będzie to wielkie centrum medyczno-diagnostyczne z salami chorych, blokiem operacyjnym i częścią hotelowo-rekreacyjną dla pacjentów wymagających dłuższej hospitalizacji.