Od poniedziałku, z uwagi na rosnącą liczbę osób zarażonych koronawirusem, obowiązują nowe przepisy dotyczące komunikacji miejskiej. Warszawa - która znalazła się w tzw. strefie czerwonej - musi przestrzegać rygorystycznych ograniczeń. W pojazdach zająć można najwyżej połowę miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc: siedzących i stojących. Niestety, w rzeczywistości pasażerów jest znacznie więcej.
- Apeluję: przestrzegajmy zaleceń. Jeśli widzisz przepełniony pojazd - nie wsiadaj - mówi prezydent Rafał Trzaskowski. Od rana na ulice Warszawy wyjechały wszystkie dostępne pojazdy:
- 1560 autobusów (więcej o ok. 40-50 autobusów w porannym szczycie niż zwykle),
- 425 tramwajów (więcej o 8 tramwajów),
- 20 pociągów SKM
- 54 pociągi metra.
Jeżdżą już tzw. "wtyczki", czyli autobusy dublujące kursy, których nie ma w rozkładzie. Sam rozkład również zmieniono. W zależności od potrzeb rano lub popołudniu pojawiają się dodatkowe kursy na liniach: tramwajowych - 2, 4, 24 i autobusowych - 162, 500, 719, 739, 190, 197, 140, 120, 154, 715, 707, 527, 146, 150, 220, 245, 109, 199, 516.
Niestety, mimo tego nie udało się uniknąć tłoków. Jak donosi nasz reporter w popołudniowym szczycie komunikacyjnym autobusy są wypełnione. Tłok jest także w pociągach SKM oraz w metrze. Miasto spodziewało się tego. Rafał Trzaskowski tłumaczył, że do spełnienia wymogów rządowych - zakładając że komunikacja miejska dalej przewozi tyle samo pasażerów - potrzeba aż dodatkowych 1300 autobusów, 300 tramwajów, 50 pociągów metra i 17 pociągów SKM. "Żadne miasto świata nie jest w stanie z dnia na dzień tak się zorganizować" - pisze prezydent.
Brakuje też podmiotu odpowiedzialnego za nadzór nad ograniczeniami. Teoretycznie powinni to robić kierowcy pojazdów, ale nie mają na to czasu. Poza tym w niektórych przypadkach pasażerowie nie reagują na prośby kierujących i nie chcą opuścić pojazdu. Dochodzi też do sytuacji karygodnych. Kilka dni temu motornicza została pobita, ponieważ zwracała pasażerom uwagę na brak maseczek. - Domagam się od niego (rządu - red.), żeby policja i Straż Miejska, która jego decyzją zaczęła podlegać policji, uzyskały stosowne uprawnienia i rozpoczęły kontrole w pojazdach komunikacji miejskiej - stwierdził Rafał Trzaskowski.
Zobaczcie też:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?