Seria podpaleń pustostanów pod Warszawą. Policja zatrzymała podejrzanego. 25-latek wpadł podczas próby włamania

Policjanci z Józefowa pracowali nad sprawą podpaleń pustostanów, które w ostatnim czasie miały miejsce na terenie miasta. Mundurowi wykonali szereg czynności, które doprowadziły ich na trop mężczyzny odpowiedzialnego za wszystkie zdarzenia.

Dzielnicowi wytypowali miejsca, gdzie mężczyzna był widywany, jednak ten ciągle ukrywał się przed organami ścigania. Ostatecznie podpalacz wpadł w ręce policjantów, podczas gdy wspólnie z kolegą usiłowali dokonać kradzieży z włamaniem, do jednego z lokali na terenie Józefowa - informuje sierż. szt. Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

Mężczyźni podczas włamania zniszczyli drzwi warte około 4500 złotych. Nie zdążyli jednak nic ukraść, gdyż właśnie wtedy wpadli w ręce józefowskich funkcjonariuszy.

Wspomniani mężczyźni to mieszkańcy Józefowa w wieku 25 i 56 lat. Podpalacz usłyszał dwa zarzuty niszczenia mienia, w tym zarzut niszczenia zabytku oraz zarzut usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem. 25-latek nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów. Za niszczenie mienia odpowie w warunkach recydywy.

56-latek usłyszał z kolei zarzut usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem. Starszy z mężczyzn również nie przyznał się do winy.

W sprawie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonowa w Otwocku, która zawnioskowała do Sądu o zastosowanie wobec 25-latka najsurowszego ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Jego 56-letni kolega został natomiast objęty policyjnym dozorem.

Sąd wobec podejrzanego 25-latka również zastosował dozór policji.