Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siła dla Chmiela. Pomóż słupskiemu raperowi

Teraz Słupsk
Teraz Słupsk
Marcin Kamiński
Jakub Chmielowiec, znany w muzycznym świecie słupski raper kilka dni temu miał wypadek. Jedna chwila wystarczyła, żeby sprawnego, pełnego energii młodego człowieka przykuć do szpitalnego łóżka.

Chłopak będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. Swoją pomoc błyskawicznie zaoferowało mnóstwo ludzi. Śmiało można rzec, że jesteśmy świadkami prawdziwego pospolitego ruszenia.Do wypadku, po którym Jakub "Chmielu" Chmielowiec leży w ciężkim stanie na oddziale intensywnej terapii, doszło w trakcie przeglądu muzyki hiphopowej. Jakub jest sparaliżowany. Oddycha za niego respirator. W przyszłości będzie potrzebował kosztownej rehabilitacji. Dlatego właśnie ludzie dobrej woli, znający Jakuba i także zupełnie obcy, oferują swoją pomoc. Każdego dnia takich ludzi przybywa. Jedni przekazują dary na aukcje charytatywne, inni chcą organizować koncerty, warsztaty inni oferują bezpłatne usługi. Terminy wszystkich akcji ustalane będą na bieżąco, po pokonaniu wymaganych formalności prawnych, bez których niemożliwe są publiczne zbiórki pieniężne.Zatańczmy dla ChmielaMarta Piszko, tancerka Teatru Enza, nie zna osobiście Kuby Chmielowca. Jednak postanowiła się przyłączyć do akcji pomocowej.- Chcę zorganizować warsztaty tańca nowoczesnego oraz warsztaty ze świadomości swojego ciała - mówi Marta Piszko. - Dochód przekażę oczywiście na konto Jakuba. O tym, że taka pomoc jest potrzebna powiedział mi przyjaciel Kuby. Zgodziłam się bez wahania. Uważam, że w takiej sytuacji może się znaleźć każdy z nas.Agata Oskroba, instruktorka zumby, postanowiła zorganizować maraton rumby.- On organizował imprezy hiphopowe i dawał ludziom wiele radości, a ja mu pomogę teraz, kiedy tej pomocy potrzebuje, organizując imprezę zumbową - mówi Agata. - Bo zumba to moja pasja, tak jak hip-hop jest pasją Jakuba. Cieszę, że mogę pomóc. Zgłosiło się do mnie już około dwudziestu instruktorów, którzy chcieliby wziąć udział w maratonie. Liczę, że uda nam się tym sposobem zebrać i ludzi i fundusze.Obetną i wymasująDominik Dębicki, zaprzyjaźniony z Jakubem zamierza przez dwa dni pracować w swoim salonie fryzjerskim Duo Color przy ul. Piekiełko na rzecz sparaliżowanego kolegi.- Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby chociaż w niewielki sposób pomóc w zbieraniu funduszy - mówi Dominik Dębicki. - Będziemy w salonie farbować włosy, strzyc, stylizować. Chętni będą mogli również oddać się w sprawne dłonie masażystki, oferującej masaż klasyczny i relaksacyjny. Zaprosiliśmy także rockowy zespół z Trójmiasta, który zagra charytatywnie. Kuba jest moim dobrym kolegą, znamy się od wielu lat. Dlaczego chcę pomóc? To chyba oczywiste.Cześć! Nie znam Kuby- Informację o Kubie umieściliśmy na facebooku - mówi Alicja Sobolewska, dziewczyna Jakuba Chmielowca. - Spotkaliśmy się z ogromnym odzewem, czym jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Każdego dnia dostaję mnóstwo pytań. Piszą do mnie zupełnie nieznani ludzie, pytając jak mogą pomóc. Kilka dni temu napisał do mnie chłopak, zaczynając e-mail "cześć, nie znam Kuby" i zaproponował, że sprzeda swoje sprzęty, laptopa, konsole do gry. Niesamowita i piękna jest ta bezinteresowna pomoc płynąca z tak wielu stron.Zrobię wszystko, żeby Kuba stanął na nogiRozmowa z Sebastianem Chmielowcem, bratem JakubaJakim człowiekiem jest Kuba?- Radosnym i pełnym energii. Dzięki jego pasji, słupski hip-hop wyszedł z podziemi, z piwnic i garaży. Zarażał innych swoją pasją, organizował przeglądy, koncertował, wszędzie było go pełno. Komponował, pisał teksty, był producentem muzycznym. Zapraszał do Słupska artystów z całego kraju. Dlatego wieść o wypadku zelektryzowała tak wielu ludzi. Udało mu się zorganizować dwa przeglądy muzyki hip-hop. Trzeci niestety zakończył się tragicznie. Co ważne, Kuba sam często angażował się w najróżniejsze akcje charytatywne. To on jako pierwszy i jedyny zorganizował koncert na rzecz pogorzelców z ulicy Krasińskiego. Nigdy obojętnie nie przeszedł obok potrzebującego.Na co dokładnie potrzebne będą pieniądze?- Na rehabilitację. Na razie brat jest w bardzo ciężkim stanie. Ja jednak wierzę, że stanie na nogi i zagra na scenie. Jestem o tym przekonany i zrobię wszystko, żeby pomóc Kubie. On ma w sobie ogromną wolę walki. W tym wszystkim, pomimo tego, że oddycha za niego respirator, Kuba się uśmiecha i stara się coś do nas mówić. Powiem tak - nie ma innej możliwości, żeby nie stanął na nogi. Nie pozwolę, żeby stała mu się krzywda. Chciałbym podkreślić, że rehabilitacja będzie trwała bardzo długo, może nawet kilka lat. Stąd mój apel, żeby ci wszyscy ludzie, którzy teraz tak chętnie garną się do pomocy, nie zapomnieli z czasem o Kubie. Ważny jest każdy gest, nawet najdrobniejszy, każdy podarunek. Zamierzam działać z przyjaciółmi i bliskimi cyklicznie. O wszystkich planowanych imprezach będę na bieżąco informował. Pieniądze będą również zbierane w różnych punktach miasta.Informacja o wypadku Jakuba roznosi się lotem błyskawicy- Rzeczywiście, mamy odzew tysięcy ludzi, wiele osób mieszka za granicą. Działa poczta pantoflowa, nieoceniony jest facebook. Cieszy mnie to niezmiernie. Mam też przy okazji taką refleksję, że nikt z nas nie wie, kiedy los postawi go w takiej samej sytuacji. Nie spodziewamy się chorób i nieszczęść. A jednak wystarczy jedna chwila i świat nam się wali na głowy. Kuba w sobotę był tryskającym energią, śmiejącym się chłopakiem, a w niedzielę leżał już na oddziale intensywnej terapii. Dlatego trzeba pomagać innym, kiedy tylko ma się do tego sposobność.Tu można wpłacać pieniądze97102046490000750201261973Jarosław ChmielowiecPKO BP Oddział SłupskZ dopiskiem Chmielu Def Box Autor: Katarzyna Sowińska

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto