Siłownie na świeżym powietrzu w całym Opolu

- Nie ma dnia, abym tu nie ćwiczyła - opowiada Alicja Mrugała, którą wczoraj spotkaliśmy w parku Nadodrzańskim. - Mam już swoje lata i tylko na początku bałam się, że nie dam sobie rady z tymi urządzeniami. Tymczasem one są naprawdę bardzo wygodne, a poza tym nic nie trzeba płacić za ćwiczenia.O podobne urządzenia dopominały się w ratuszu także rady dzielnic, wnioski pisali również zwykli mieszkańcy. Swoją siłownię na świeżym powietrzu wybudowali sobie spółdzielcy na osiedlu Chabry. - I to pokazuje, że ludzie chcą ćwiczyć i aktywnie spędzać czas, nie mogliśmy obok tych próśb przejść obojętnie - przekonuje Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola.Ratusz zaplanował wybudowanie 10 nowych siłowni o wartości 280 tysięcy złotych. Wprawdzie ich dokładne lokalizacje mogą jeszcze ulec zmianie, ale już wiadomo, że nowe miejsca do ćwiczeń powstaną na osiedlu Armii Krajowej (2), osiedlu Malinka, w Kolonii Gosławickiej, w Gosławicach,  a także w Nowej Wsi Królewskiej. Swoje siłownie będzie mieć też osiedle Dambonia oraz mieszkańcy Śródmieścia (ulica Wrocławska).Dwie siłownie pojawią się również w Groszowicach. Wiadomo, że miałyby stanąć obok szkoły podstawowej, a także w rejonie skrzyżowania ulic Grzonki i Oświęcimskiej. Ale te lokalizacje nie wszystkim odpowiadają.- Od dawna lobbowałem za terenem przy ulicy Świerzego, który na pewno byłby lepszy, bo jest bliżej centrum dzielnicy - przekonuje Edmund Wajde, przedstawiciel stowarzyszenia Groszowice.- Nie każdy teren się nadaje pod takie urządzenia - tłumaczy Kawałko. - Zanim ustawimy siłownie, będziemy jeszcze konsultować lokalizacje z  mieszkańcami i radami dzielnic.