Znaleźliśmy taki apel kieleckiej internautki, popieranej przez inne mamy: „Drodzy rodzice omijajcie szerokim łukiem przedszkole numer..., bo to tragedia." Dlaczego?
Moje dziecko prosiło dziś panią o pomoc w łazience, nie doczekało się jej, więc nie wytrzymało i zrobiło kupę w majtki. Pani przedszkolanka spakowała ten prezencik razem z ubrankami do reklamówki i wręczyła mi go, gdy odbierałam syna. Ręce opadają". Nie jest to bynajmniej kupa śmiechu... . /KRA/
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!