Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandaliczna sytuacja w Wilanowie. Matki z małym dzieckiem nie chciano wpuścić do Ośrodka Pomocy

red
Skandaliczna sytuacja na Wilanowie. Matki z małym dzieckiem nie chciano wpuścić do Ośrodka Pomocy
Skandaliczna sytuacja na Wilanowie. Matki z małym dzieckiem nie chciano wpuścić do Ośrodka Pomocy pixabay.com CC0 Public Domain
Do bardzo nieprzyjemnej sytuacji doszło we wtorek 18 października około południa w Ośrodku Pomocy Społecznej w Wilanowie. Kobieta przyszła do urzędu z małym dzieckiem w celu odebrania zasiłku opiekuńczego na swoje inne niepełnosprawne dziecko, jednak usłyszała od ochroniarza, że nie ma prawa wejść na teren ośrodka z wózkiem i powinna zostawić dziecko przy drzwiach wejściowych.

Cała sytuacja została opisana w mediach społecznościowych i wywołała spore emocje wśród internautów. Kobieta przyszła do urzędu z 10-miesięczną córką w wózku, którą sama musiała się w tym czasie opiekować.

- Aby wejść do jakiegokolwiek pokoju, należy pokonać 5 schodów. Obok jednak jest winda, którą ochrona może uruchomić. Na moją prośbę o zrobienie tego usłyszałam, że w ośrodku obowiązuje zakaz wejścia z wózkami. Poprosiłam więc o pomoc we wniesieniu wózka. Usłyszałam, że mam dziecko zostawić przy drzwiach wejściowych - opisuje całą sytuację pani Joanna.

Zobacz też: Ukradł portfel kobiecie pracującej na kasie. Rozpoznajesz go? [ZDJĘCIA]

Skontaktowaliśmy się z OPS w Wilanowie, który stanowczo zdementował informację o zakazie wnoszenia wózków z dziećmi na teren ośrodka. Okazało się, że ochroniarz, który okłamał kobietę, zastępował tego dnia innego pracownika i po raz pierwszy pojawił się w ośrodku. Mimo wszystko, zdążył napsuć pani Joannie sporo krwi.

- Po wielokrotnych prośbach usłyszałam krzyki: "Co Pani sobie wyobraża. Takich rzeczy tutaj nigdy nie było. Tu jest zakaz wprowadzania wózków". Nie zostało mi nic innego jak poprosić o pomoc przechodzącą urzędniczkę, z którą ledwo co wniosłyśmy wózek, gdyż Pani miała pantofle na wyższym obcasie i nie miała tyle siły, co awanturujący się ochroniarz - wspomina nieprzyjemne zajście pani Joanna.

Na szczęście z pomocą kobiecie pośpieszyli pracownicy ośrodka, którzy nie tylko pomogli jej wnieść wózek, ale później okazali się pomocni także przy wyjściu.


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto