Skwer Niepodległości w sądzie (wideo)

Przyjmujący zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa prokurator Ziemowit Sułek był przeciwny dalszemu rozpatrywaniu sprawy przez sąd.
Skarżący Paweł Maj zeznawał, że na podane przez niego konkretne przykłady nieprawidłowości na skwerze nie otrzymał odpowiedzi i nie zostały one zbadane. Na prośby o ich wyjaśnienie nie otrzymał odpowiedzi.
Podkreślał, że jego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa opierało się m.in. na dowodzie, iż w dokumentacji powykonawczej roślinności, która otrzymał w Zarządzie Inwestycji Miejskich, znajdowały się nie prawdziwe informacje dotyczące ilości poszczególnych gatunków roślin posadzonych na skwerze (zawyżone ilości w dokumentach). Zeznawał wtedy, że wiele miesięcy po oddaniu inwestycji trwa dosadzanie roślinności które nosi znamiona zacierania śladów.
Dowody te, będące przedmiotem jego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, (rośliny posadzone wiele miesięcy po oddaniu inwestycji), prokurator przytoczył w swoim uzasadnieniu o odmowie wszczęcia postępowania jako dowody rzekomo zwiększające zakres prac i tym samym rekompensujące inne zaniechane elementy kontraktu.
 
Prokurator nie chciał także przyjąć złożonego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa polegającego na złożeniu fałszywych zeznań przez dostarczających nieprawdziwe informacje, Dopiero po wielokrotnych odwołaniach do wyższych instancji, Paweł Maj mógł złożyć zeznania w tej sprawie i zapoznać się z materiałem dowodowym. Okazało się wtedy, że dokumentacja powykonawcza zieleni w aktach sprawy, różni się istotnie od tej którą otrzymał w Zarządzie Inwestycji Miejskich w Puławach w lutym i której fotokopie dostarczył wcześniej prokuraturze. Według skarżącego w nowej dokumentacji poprawiono nieprawdziwe wcześniej dane oraz wprowadzono nowe, zawierające informacje o nasadzeniach które nastąpiły 8-9 miesięcy po dacie powstania tej dokumentacji i 6-7 miesięcy po odbiorze inwestycji.
Na podstawie tej dokumentacji którą Paweł Maj uważa za sfabrykowaną, prokurator wydaje swoją odmowę wszczęcia postępowania. Stwierdza także, że na podstawie tej nieprawdziwej, według niego dokumentacji, swoja opinię wydała Regionalna Izba Obrachunkowa.
Pan prokurator Ziemowit Sułek wysnuwa wniosek, że sprawy fałszowania dokumentów (na podstawie których prokuratura wydała postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania) i ewentualne nieprawidłowości to dwie różne sprawy, których nie powinno się łączyć. Przy tym, nie poinformował on wcześniej sądu o tym, że w sprawie pojawiły się nowe zeznania dotyczące podejrzenia fałszowania dokumentów.
Sędzia Joanna Chimosz po wysłuchaniu głosów uznała, że jest niezbędne zapoznanie się z dowodami postępowania w sprawie poświadczenia nieprawdy w dokumentacji sporządzonej przez Zarząd Inwestycji Miejskich w Puławach.
Datę następnej rozprawy wyznaczono na dzień 17 grudnia godz. 12.30.