Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmieciowe (nie)porządki

camp21
camp21
Wysypisko śmieci przy sklepie.
Wysypisko śmieci przy sklepie.
Brak pojemników na odpady, wysypisko śmieci przy sklepie w centrum osiedla - taki jest obraz półtora miesiąca po wejściu w życiu ustawy śmieciowej.

Czytałem na MM-ce opinie Prezydenta Jędrzejczaka, jak to odpowiedzialni za wywóz śmieci bardzo dobrze sobie radzą i właściwie nie ma z tym problemów.
Nie mam czasu, żeby udowadniać, jak bardzo się myli, ale może faktycznie warto udokumentować fotograficznie przepełnione śmietniki, powystawiane części mebli, których nikt nie odbiera, makulaturę rozwiewaną przez wiatr.Na zdjęciu przykład "porządku" u zbiegu ulic Reja i Kochanowskiego na osiedlu Staszica. W tym miejscu nigdy nie stały pojemniki na odpady, umieszczone były za widocznym niskim budynkiem. Teraz raptownie "ktoś" je postawił przy sklepie spożywczym i dwóch zakładach fryzjerskich. "Ktoś" je kilka dni temu zabrał i nie postawił pustych.
Pytam, gdzie ci ludzie mają wyrzucać śmieci? Może pod Urząd Miejski skoro to on jest za to odpowiedzialny.Nie dość, że zniszczono kawałek trawnika, to jeszcze skutecznie zatruto życie mieszkańcom, o obsłudze w sklepie i fryzjerze nie wspomnę. Do tego osiedlowego sklepu nie sposób wejść, worki z nieczystościami walają się pod nogami, fetor jest niesamowity.
Jestem ciekawy, czy ktoś wypłaci odszkodowanie tym ludziom za zmniejszenie ilości klientów, a może obniży należny dla miasta podatek?
Szanowny panie Prezydencie, zapraszam na przejażdżkę po osiedlowych śmietnikach i naoczne stwierdzenie tego porządku.Na wyznaczonych ludzi nie ma co liczyć! Oni Pana oszukują, twierdząc, że wszystko jest posprzątane i zorganizowane.
Właściciel sklepu oraz właściciele zakładów fryzjerskich codziennie dzwonią do Urzędu Miasta i firmy, która do tej pory opróżnia pojemniki. Słyszą tylko że "jutro odbierzemy".Ten stan trwa od ponad tygodnia.
Może ktoś w końcu się tym zajmie, bo to uderza w nas wszystkich, to jest główna uliczka wjazdowa i wyjazdowa z tego mini osiedla. Znajomi oraz obcy to widzą i po prostu się śmieją lub patrzą z politowaniem.Czy na pewno w tym miejscu powinny stać pojemniki? Czy nie reguluje tego prawo? A może wystarczy trochę zdrowego rozsądku? Czy nie można wybudować estetycznych zadaszonych wiat?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Śmieciowe (nie)porządki - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto