Śmierdzący problem na Grochowie
O sytuacji poinformowała stołeczna Straż Miejska. Pod koniec sierpnia br. strażnicy dostali zgłoszenie o rozrastającym się śmietnisku na jednej z posesji przy ul. Obarowskiej na Pradze-Południe. Skontrolowano teren i stwierdzono, że pewien mężczyzna gromadzi tam różnego rodzaju odpady. - Były wśród nich elementy ubrań, niesprawne sprzęty AGD, materiały budowlane, butelki, puszki – czyli wszystko, co powinno znaleźć się na śmietniku, a nie tuż przed oknami lokatorów sąsiadującego z posesją bloku - informują funkcjonariusze.
Przywłaszczył sobie...działkę
Podczas kontroli strażnicy ujawnili, że mężczyzna ogarnięty zbieracką pasją nie był wcale właścicielem tej działki. - Przyznał, że wyglądała na opuszczoną i pozbawioną właściciela, więc uznał, że może tam robić, co mu się podoba - relacjonują strażnicy. I dodają, że mieszkańcowi wydano polecenie uprzątnięcia działki i usunięcia z niej zgromadzonych odpadów.
Ani śladu po śmieciach
Strażnicy odwiedzali posesję, by upewnić się, czy mężczyzna zastosował się do wydanych poleceń. Podczas kontroli, którą przeprowadzili 7 października, zastali działkę uprzątniętą ze wszystkich zgromadzonych tam sprzętów i odpadów. Mieszkańcom pobliskiego bloku z pewnością będzie przyjemniej.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?