Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokół płoszy gołębie w metrze

boa
boa
– Na widok drapieżnika ptaki hamują w powietrzu z piskiem opon, a w drodze powrotnej przeganiają własny dziób – mówi MM-ce rzecznik metra. Sokół dał już popalić gołębiom na stacji Służew.

Warszawskie metro ma dość skrzydlatych sublokatorów i wypowiada im wojnę. Akcja płoszenia ptaków rozpoczęła się w czwartek bladym świtem. – Nie ma żadnego polowania ani rozlewu krwi. Sokół tylko groźnie trzepocze skrzydłami. To najskuteczniejszy straszak na gołębie – zapewnia Krzysztof Malawko, rzecznik stołecznego metra.

"To będzie smażalnia"

– Gołębie nie mają żadnych szans w starciu z sokołem. To jeden z najszybszych ptaków na świecie. Gdy atakuje, osiąga zawrotną prędkość 300-400 km/h. Dlatego boję się, że akcja w metrze może być ryzykowna dla jego życia. Bo jak wleci na trakcję, to się usmaży – mówi MM-ce Barbara Zalewska z warszawskiego ogrodu zoologicznego.

Jednak rzecznik metra zapewnia, że o takim scenariuszu nie ma mowy. – Na razie sokół grzecznie siedzi na rękawicy swojego opiekuna. Niewykluczone, że będzie latać po stacji, ale na pewno nie po peronach. W grę wchodzą jedynie antresole – tłumaczy Malawko.

Dodaje, że sokół jest nauczony fruwania między ludźmi, więc nie ma żadnego zagrożenia dla pasażerów. – Poza tym akcję prowadzimy między 20.00 a 4.00, a wtedy w metrze ani żywej duszy.

"Sokół to nie sowa"

To jednak nie uspokaja Zalewskiej. – Sokół to nie sowa. Chce w nocy spać, a nie pracować. Poza tym gołębie też smacznie śpią po 20.00. Jak je wtedy nakłonić, by wyszły z ciepłych gniazdek?

– Moim zdaniem ta akcja mija się z celem. Sokół zatrzepocze skrzydłami dwa razy, a potem gołębie się przyzwyczają. A nawet jeśli wyniosą się z metra, to po pewnym czasie i tak wrócą, bo to rodzinne zwierzęta. Jeśli samiec miał tu żonę i dzieci, bez problemu odnajdzie drogę do domu – mówi Barbara Zalewska. Jej zdaniem dużo lepszym rozwiązaniem byłyby wyłapanie gołębi za pomocą specjalnych siatek.

Żelem i laserami w gołębie

Jednak póki co metro stawia na sokoła. Do końca miesiąca drapieżnik pojawi się na kilku stacjach. Potem miejsca, w których gołębie uwielbiały przesiadywać, eksperci pokryją specjalnym żelem. – Lepka substancja zniechęci ptaki do ponownych wizyt – twierdzi Malawko.

Metro ma w zanadrzu jeszcze jeden pomysł: lasery. Możliwe, że już wkrótce specjalne urządzenia pojawią się na stacjach. Będą emitować nieregularne błyski. Gołębie ponoć tego nie znoszą.


Czytaj także:
Sokół wypłoszy gołębie z metra
Metro: laserami w gołębi
Mapy w metrze bardziej przyjazne

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto