Spacer po Starej Pradze. Zobacz zdjęcia z wycieczki

Zbiórka odbyła się pod katedrą św. Floriana, gdzie stawiło się ponad 80 osób. Na początku usłyszeliśmy o historii Pragi – z jakich miasteczek się składała, kiedy i od kogo uzyskała prawa miejskie i kiedy włączono miasto Pragę do Warszawy. Następnie obeszliśmy dookoła Szpital Praski, odnajdując Morgę i bunkier hitlerowski w linii muru szpitalnego. Stąd już tylko był krok do dawnej Komory Wodnej, która pamięta jeszcze czasy mostów łyżwowych na Wiśle, wodociągi praskie i tory kolejki Karczew - Jabłonna wraz ze stacją Most… Dalej ulicą Kłopotowskiego doszliśmy do ratusza dzielnicy, gdzie zatrzymaliśmy się znów na nieco dłużej. Usłyszeliśmy historię o nowoczesnej szkole sprzed wojny, o akademiku żydowskim zamienionym na siedzibę UB, a także miejscu, gdzie właśnie ksiądz Kłopotowski pracował i gdzie wsławił się działaniem na rzecz Pragi i jej mieszkańców. Z tego miejsca, dosłownie na chwileczkę, zawinęliśmy na ul. Okrzei, aby zobaczyć przykład budynku łączącego nowe ze starym – czyli apartamentowca Symfonia, mającego w swych murach część starego młyna parowego. Wracając się parę kroków, skręciliśmy w ulicę Krowią, przy której stoją smętne resztki zrujnowanej fabryki Zagórnego i Ogórkiewicza, a także stoi pomnik Kościuszkowców, zwany ‘Pięć Piw Proszę’. Tutaj przewodnik opowiedział o targach bydłem, które odbywały się w tym miejscu, a także pokazał nieliczne pamiątki pozostałe po jatkach. Jedną z takich resztek jest budynek hali handlowej, gdzie w nowoczesnych warunkach handlowano mięsem. To tu musieliśmy przedzierać się przez dziurę w płocie, aby wyjść na ul. Wrzesińską.

Dalej skierowaliśmy swe kroki ku bramie portu praskiego, gdzie jeszcze do niedawna stała świątynia wietnamska, a naprzeciwko niej jest pięknie odnowiona siedziba praskich strażaków. Ulicą Marcinkiewicza wyszliśmy na Targową i dotarliśmy na Kępną, gdzie odnaleźliśmy budynek słynnej szkoły Zofii Łabusiewicz. Kolejnym punktem było kino Nova Praha, skąd dobrze widać było remontowaną kamienicę Pod Sowami, dawny PDT – dziś Urząd Skarbowy, Dom Weteranów 1863 roku, a także zobaczyliśmy na zdjęciach Okrągłą Synagogę, wyburzoną po wojnie – zostało po niej tylko ogrodzenia i pobliska Mykwa. Po drugiej stronie skrzyżowania czekała na nas Kapela Praska w formie grającego pomnika. Niestety pomnik nie zagrał nam, pomimo wysłanego sms-a.

Czytaj także: Czego nie wiesz o Warszawie? Kolejna porcja ciekawostek o stolicy

Ostatnie punkty zwiedzania były już niedaleko. Znane Liceum Władysława IV, cerkiew św. Marii Magdaleny, do której mieliśmy szczęście wejść i obejrzeć piękny ikonostas, budynek byłego komisariatu przy Cyryla i Metodego, a także wzorcowe osiedle Praga I Państwa Hansenów. Trochę zastanawialiśmy się nad losem pomnika ‘Czterech Śpiących’, który zniknął z placu Wileńskiego i nie wiadomo na razie gdzie stanie. Jeszcze tylko wspomnieliśmy o pierwszych próbach z kolorową telewizją profesora Groszkowskiego, po czym dotarliśmy pod kościół MB Loretańskiej, gdzie zakończyliśmy zwiedzanie.

Pogoda raczej dopisała, choć najcieplej nie było, ale rozgrzewały nas atrakcje wycieczki. Dziś znowu przyszło jeszcze więcej osób niż poprzednio i pomimo problemów z nagłośnieniem, wszystko dobrze się skończyło. Na zakończenie jak zwykle odbył się quiz z nagrodami, którymi tym razem były płyty z muzyką warszawską. Następnym razem zapraszamy na wycieczkę po Kole – miejscu, gdzie królowie spotkali się z robotnikami warszawskich fabryk, a Pablo Picasso narobił niezłego zamieszania…