Historia z ulicy Drzewnej dotyczyła remontu ówczesnego internatu ,,Ekonomika". W kamienicy były półokrągłe okna. Moda była inna. Nawet nie moda. Nie dbano o detale. Bo i po co? Robotnicy zaczęli likwidować okrągłości. Zrobił się szum.
Pamiętam jak ówczesna ,,Gazeta Zielonogórska" pisała – Czy nie ma w Zielonej Górze żadnego szklarza i stolarza, którzy potrafiliby wyciąć półkoliście szybę i wykonać do niej ramę?
Okazało się, że rzemiosło jednak nie upadło. Uratowano oryginalny kształt okien.
Od jakiegoś czasu z większym zainteresowaniem zaczęłam oglądać elementy zwieńczone półkolem. Uff, dużo tego. Wręcz bardzo dużo. Stare jak najbardziej, ale nowych też sporo. Można wybierać, grymasić czy kaprysić. Wystąpił jednak mały kłopot.
Posucha w temacie bram. Takich dorodnych, niemalże jak wrota do stodoły. Zapewne są takie nie odkryte przeze mnie. Może kiedyś same wpadną w obiektyw.
Moje Spacery... zaczynam więc od nich.
* * *
Zobacz nas na facebooku:
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?