Stargardzka Spójnia w nowym sezonie zagra wzmocniona dwoma zawodnikami. Rozgrywającym Marcinem Stokłosą i grającym na pozycji numer 2 Jakubem Dłoniakiem. Dzisiaj przedstawiamy garść informacji o tych koszykarzach.
Mierzący 188 cm Marcin Stokłosa ma 32 lata i za sobą występy w rozmaitych klubach na różnych szczeblach rozgrywek. Karierę rozpoczynał w Unii Tarnów, w której grał także później, pomiędzy występami w innych klubach. A odwiedził między innymi Czarnych Słupsk, Turów Zgorzelec, Górnika Wałbrzych, Politechnikę Poznań. W sezonie 2008/2009 był w Tarnovii Tarnowo Podgórne, w której barwach grał w II lidze przeciwko stargardzkiemu klubowi. W poszczególnych meczach ze Spójnią rzucił 5, 13 i 20 punktów. Asyst miał odpowiednio 5, 9 i 3, a przechwytów 8, 3 i 3. Ale nie ustrzegł się błędów. Strat zanotował 5, 7 i 8. To ostatnie nie zniechęciło włodarzy stargardzkiego klubu, którzy namówili Stokłosę do podpisania kontraktu ze Spójnią.
– Grał w wielu różnych klubach i to doświadczenie potrafi wykorzystać – uważa Ireneusz Purwiniecki, wiceprezes stargardzkiego klubu i były trener pierwszego zespołu Spójni. – Na poziomie I ligi czołowy rozgrywający, który notuje sporo asyst. W naszym zespole powinien dobrze uzupełniać się z pozostałymi zawodnikami obwodowymi. A sam też będzie zdobywał punkty.
Klub z Tarnowa Podgórnego łączy Stokłosę z drugim zawodnikiem, który wzmocnił stargardzką Spójnię. Jakub Dłoniak też grał w Tarnovii, ale w latach 2004-2007. Wcześniej występował między innymi w szczecińskim STK. A ostatnie dwa sezony spędził w Zniczu Pruszków. W poprzednim sezonie w I lidze rozegrał 35 spotkań, rzucał 19,9 pkt na mecz, notował średnio 3,5 zbiórki, 1,3 asysty, 1 przechwyt i 2,2 straty. O jego skuteczności szczególnie przekonali się zawodnicy AZS Kalisz, Zastalu Zielona Góra, MOSiR Krosno i Prokomu II Sopot, którym rzucił odpowiednio 32, 35, 32 i 32 pkt. 26-letni Dłoniak ma 193 centymetry wzrostu, leworęczny, gra jako dwójka lub niski skrzydłowy.
– Cieszę się, że jest ten transfer – mówi Ireneusz Purwiniecki. – Jakuba Dłoniaka znam jeszcze z czasów, kiedy grał w juniorach klubu z Gorzowa i wtedy punktował w spotkaniach z najlepszymi zespołami w tej grupie wiekowej. Później potwierdził swoje walory jako senior. To nie jest przypadek, że w dwóch kolejnych sezonach był najlepszym strzelcem w I lidze. To walczak, który nikomu nie odpuści. Jest niezłym obrońcą i potrafi postraszyć rywali trójkami.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?